Rooney jednak w Chelsea?
Jak podaje brytyjski dziennik The Sun, nowy-stary szkoleniowiec Chelsea nie rezygnuje z walki o jednego z najlepszych piłkarzy angielskiej Premier League - Wayne'a Rooney'a. Mimo że jest gotów rozpocząć sezon bez niego w drużynie to nie poddaje się i cierpliwie czeka na dalszy rozwój sytuacji.
Z krótkiej, ale treściwej wypowiedzi, jakiej udzielił The Special One wynika, że mimo dotychczasowego braku porozumienia z Manchesterem United w kwestii kwoty odstępnego za angielskiego napastnika i tak w przeciągu roku zostanie on zawodnikiem The Blues.
Mourinho zapewnia, że jest zadowolony z dotychczasowych osiągnięć swoich napastników i dzięki temu ze spokojem może oczekiwać na dalszy rozwój sytuacji z Roo. O spokój portugalskiego trenera dbają tacy napastnicy jak Romelu Lukaku oraz Demba Ba.
Jose Mourinho jednocześnie zapewnia, że mimo silnej rywalizacji w ataku, nie zapomina o Fernando Torresie. Uważa nawet, że Torres nie powinien się przejmować dużą ilością napastników w drużynie, ale powinien się cieszyć z tego, że cały ciężar zdobywania bramek nie będzie spoczywał tylko na nim.
Do końca okienka transferowego pozostało jeszcze sporo czasu. Zobaczymy jak potoczy się sprawa transferu Rooney'a do zespołu z Londynu. Jedno jest pewne. Z niewolnika nie ma pracownika, więc jeśli Anglik się uprze, to w końcu odejdzie z drużyny Czerwonych Diabłów i założy niebieski trykot Chelsea.
-
AktualnościLa Liga: Cholo Simeone przełamał klątwę! Atletico wygrywa w Barcelonie (WIDEO)
Michał Szewczyk / 21 grudnia 2024, 23:25
-
PolecanePremier League: Koszmar Manchesteru City trwa. Kolejna porażka
Karolina Kurek / 21 grudnia 2024, 15:31
-
AktualnościLKE: Jagiellonia remisuje i wypada z najlepszej ósemki
Michał Szewczyk / 19 grudnia 2024, 23:23
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
Ligue 1Manchester United chce wzmocnić lewą obronę. Szykuje hitowy transfer
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 14:29
-
AktualnościKolejna młodość Fabiańskiego. Angielskie media zachwycone
Michał Szewczyk / 17 grudnia 2024, 18:04