Robert Lewandowski: Messiemu nic nie zrobiłem

Robert Lewandowski drugi raz z rzędu zgarnął nagrodę FIFA The Best, dla najlepszego piłkarza na świecie. Kapitan reprezentacji Polski odpowiadał dziś na pytania dziennikarzy w siedzibie Bayernu Monachium. Nie zabrakło kwestii głosowania, a szczególnie kontrowersji wokół wyborów Leo Messiego.

Robert Lewandowski ma się czym pochwalić. Zdobycie prestiżowej nagrody, na którą składają się głosy kibiców, dziennikarzy, kapitanów drużyn oraz trenerów budzi duży podziw. A gdy dochodzi do takiego werdyktu drugi raz z rzędu, to można śmiało zakładać, że nie mamy do czynienia z przypadkiem. Podium tej gali wyglądało następująco: Robert Lewandowski, a za naszym rodakiem uplasowali się Leo Messi oraz Mohamed Salah.

Dużo kontrowersji w świecie futbolu wywołał fakt, na kogo swoje głosy oddał aktualny piłkarz PSG. Messi jako zwycięzcę wytypował kolegę z zespołu - Brazylijczyka Neymara. Za nim znalazło się miejsce dla Kyliana Mbappe, a na najniższym stopniu podium umieścił Karima Benzeme. Robert Lewandowski został dziś zapytany o tę kwestię, ale wybrnął z tego w sposób iście mistrzowski. Kapitan reprezentacji Polski przyznał, że nie wie, dlaczego Messi zagłosował tak, a nie inaczej. Z poczuciem humoru przyznał, że nic Leo Messiemu nie zrobił, a na dodatek pamięta jego słowa po gali Złotej Piłki.

"Lewy" odpowiedział również na pytania dotyczące Erlinga Hallanda. Napastnik Bayernu podkreślił, że Norweg to bardzo dobry piłkarz i on sam cieszy się, że taki zawodnik gra w Bundeslidze. Dodał też, że nie wie czy gra duetem Lewandowski-Halland byłaby czymś, co od początku by się udało. Na koniec Robert Lewandowski podziękował wszystkim kibicom za ogrom gratulacji. Dodając, że teraz skupia się już na kolejnych meczach i nadchodzących wyzwaniach.

Lewandowski o triumfie w FIFA The Best: To wielki honor, zdobyć to trofeum