blank
fot.
Udostępnij:

Rezerwowi ratują Atletico

W meczu na szczycie tabeli Eibar podejmowało u siebie Atletico Madryt. Dzielni baskowieprzez ponad godzinę bronili swego, ale ulegli trzeciej sile Hiszpanii 2:0/

Nie zaskoczę nikogo mówiąc, ze to przyjezdni przeważali. Paradoksalnie jednak pierwsza okazję na gola miel gospodarze, ale strzał z dystansu w 22.minucie obronił Oblak. W odpowiedzi zobaczyliśmy kontrę Atleti. Koke posłał piłkę do Jacksona Martineza, ten pociągnął po długi msłupku, piłka minęła bramkarza i trafiła pod nogi Vietto, ale ten nie wykorzystał swojej szansy.

Po zmianie stron Fernando Torres ściągnął na siebie obrońców i dograł do młodego Correi, a ten uderzył na bramkę Eibar. Piłka leciała tak niefortunnie, że uderzyła Riesgo w bok i odbiła się od poprzeczki przed wpadnięciem do siatki.

Dwanaście minut przed końcem Correa odwdzięczył się Torresowi, wypuścił "El Nino" na wolne pole, a ten pokonał Riesgo i mieliśmy 2:0.

Eibar 0:2 (0:0) Atletico Madryt

62.Correa

78.Torres

Dani Garcia, Escalante - Correa

 

 


Avatar
Data publikacji: 19 września 2015, 22:54
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.