Udostępnij:

Remis po karnych – Ruch-Lechia 1:1

Ruch Chorzów na własnym stadionie zremisował z Lechią Gdańsk 1:1. Bramkę dla Chorzowian zdobył Starzyński, a dla Gdańszczan Friesenbichler. Trzeba dodać, że obie bramki zostały strzelone z rzutów karnych.

W pierwszej połowie nie działo się dużo, mimo bramki w końcówce. Brakowało składnych akcji i celnych strzałów.

 

Lechia, mimo kłopotu z rozegraniem, zeszła na przerwę z jednobramkową zaliczką. To była klasyczna bramka do szatni. Zdobył ją z rzutu karnego Kevin Friesenbichler, po tym jak piłkę ręką w polu karnym dotknął Rafał Grodzicki.

W drugiej połowie inicjatywę przejął Ruch. I w końcu doprowadził do wyrównania, choć trzeba przyznać, że przy wydatnej pomocy Mavroudisa Bougaidisa. W 57 minucie Grek sfaulował zawodnika Ruchu w polu karnym, a sędzia pokazał na jedenastkę. Rzut karny pewnie wykonał Starzyński.

Na 3 punkty nie zasłużyła ani Lechia, ani Ruch. Spotkanie było wyrównane. Ruchowi ten remis niewiele daje, ponieważ dalej zajmuje miejsce w strefie spadkowej. Lechia również nie zmienia swojej lokaty.

Ruch Chorzów – Lechia Gdańsk 1:1 (0:1)

0:1 Kevin Friesenbichler z karnego, 45+2 min.
1:1 Filip Starzyński z karnego, 58 min.

Ruch: Putnocky – Konczkowski, Grodzicki, Helik, Oleksy – Babiarz, Surma – Kowalski (46 Gigołajew), Starzyński (90 Urbańczyk), Zieńczuk – Visnakovs (78 Efir); trener: Waldemar Fornalik.
Rezerwowi: Skaba, Stawarczyk, Szyndrowski, Mazek.

Lechia: Bąk – Wojtkowiak, Janicki, Bougaidis, Wawrzyniak – Makuszewski, Łukasik (65 Możdżeń), Mila (77 Wiśniewski), Borysiuk, Grzelczak – Friesenbichler (69 Bruno Nazario); trener: Jerzy Brzęczek.
Rezerwowi: Budziłek, Gerson, Vranjes, Colak.

Żółte kartki: Borysiuk, Wawrzyniak, Łukasik.

Sędziował: Tomasz Musiał (Kraków).
Widzów: 5568.

fot. Ruch Chorzów Facebook


Avatar
Data publikacji: 27 lutego 2015, 20:25
Zobacz również