Remis Betisu z Espanyolem na zakończenie kolejki!
W poniedziałkowy wieczór na Benito Villamarin rozegrano ostatni mecz 35. kolejki La Ligi Santander, w którym Real Betis podejmował Espanyol.
W ostatnim czasie sporo mówiło się o wynikach i pracy Qique Setiena, które nie wyglądały najlepiej. Kibice najbardziej rozgoryczeni byli porażką w derbach. Gdy myśleli, że później ich ulubieńcy przełamią się zespół grał praktycznie tak samo. Dziś również nie było lepiej. Pierwsza połowa do zapomnienia. Ich największy atut – posiadanie piłki – ograniczyły się raptem do 45%! Goście dominacje potwierdzili w 37. minucie, kiedy to fatalnie zachował się Sergio Canales. Borja Iglesias zagrał piłkę do Sergiego Dardera, a ten bez problemu pokonał bramkarza gospodarzy.
W drugiej części meczu Betis obudził się. Gra wyglądała o wiele ciekawiej, atrakcyjniej. Niestety znów nie potrafili przełożyć wysiłku na rezultat. W 59. minucie gola zdobył Borja Iglesias, ale snajper Espanyolu znajdował się na spalonym. W ostatnim kwadransie gospodarze mocno przycisnęli rywala. Wiedzieli, że jeśli nie wywalczą chociażby punktu kibice będą mocno nie zadowoleni. W doliczonym czasie gry Feddal wykorzystał dośrodkowanie od Giovaniego Lo Celso i wyrównał stan meczu. Więcej bramek nie zobaczyliśmy, a spotkanie zakończyło się wynikiem 1:1.
? Final al Benito Villamarín:@RealBetis 1-1 @RCDEspanyol@SergiDarder 36'
— RCD Espanyol de Barcelona (@RCDEspanyol) April 29, 2019
Feddal 93'#RCDE | #Volem | #EspanyoldeBarcelona | #RealBetisEspanyol pic.twitter.com/i2qYDBiz3X