fot. goal.com
Udostępnij:

Rekordowy Real – ponad 7. godzin bez zdobytego gola!

Po serii meczów bez zdobytego gola Real przybył na Mendizorrotza  w celu pokonania złej serii. Niestety i tym razem Królewscy nie zdołali umieścić piłki w siatce. Ba! Na ich nieszczęście zdołali to nawet przegrać! W końcówce spotkania na listę strzelców wpisał się Manu Garcia. Dzięki temu zwycięstwu Deportivo Alavés zrównało się punktami ze swoim dzisiejszym przeciwnikiem. 

Goście rozpoczęli to spotkanie bardzo odważnie. Początek zapowiadał, że Real kolokwialnie mówiąc rozgromi Alavés. W 4. minucie swoich sił spróbował Benzema, ale Pacheco złapał piłkę. Chwilę później mocny strzał oddał Dani Ceballos. Tu również świetnie zachował się bramkarz, który obronił to uderzenie. Ostatnią okazją z początku meczu była akcja stworzona przez Álvaro Odriozole. Prawy defensor wrzucił piłkę w pole karne do dobrze ustawionego Benzemy, ten oddał strzał głową. Pacheco bez problemu złapał piłkę. Jednak dobre złego początki. Przez następne 20-30 minut Real nie pokazał absolutnie nic, co wskazywałoby na to, że zabiorą do Madrytu 3. punkty. Królewscy głównie wymieniali piłkę miedzy sobą - nie potrafili przebić się przez świetnie zorganizowaną formację gospodarzy. W 27. minucie podopieczni Abelardo ruszyli do ataku. Świetne dośrodkowanie w pole karne posłał Jonny. Do piłki nadbiegał Ibai, ale w ostatniej chwili zawahał się i zmarnował doskonałą sytuację na objęcie prowadzenia. W 30. minucie Real próbował z rzutu wolnego, niestety wykonujący stały fragment gry - Gareth Bale - trafił w mur. Przed końcowym gwizdkiem z szybkim kontratakiem ruszyli goście. Karim Benzema ruszył z piłką w kierunku bramki Pacheco, lecz z interwencją zdążyli Ximo Navarro i Víctor Laguardia. Do przerwy 0:0.

Julen Lopetegui po wznowieniu drugiej połowy zdecydował się zmienić Karima Benzemę na Mariano. Świeżo wprowadzony zawodnik kilka minut po wejściu mógł zdobyć gola - z łatwością minął Víctor Laguardie, ale obrońca walczył do końca i zdołał wybić piłkę. Świetną okazję na gola miał Ibai Gómez, ale futbolówkę z pola karnego wybił Toni Kroos. Real mógł otworzyć worek z bramkami dzięki akcji Álvaro Odriozoli, ale dobrze w polu karnym ustawili się obrońcy i zniwelowali zagrożenie. Królewscy wciąż nie mieli jak przedostać się do bramki Pacheco - nie mogli znaleźć sposobu na przełamanie. W 79. minucie z rzutu wolnego przymierzał Gareth Bale. Fernando Pacheco z trudnościami obronił to uderzenie. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się bezbramkowym remisem gola na wagę zwycięstwa zdobył Manu Garcia. Wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego oraz zgranie od Rubena Sobrino i strzałem głową umieścił piłkę w siatce.


6.10.2018, 8. kolejka LaLiga Santander, Estadio Mendizorrotza, Vitoria-Gasteiz

Deportivo Alavés - Real Madryt 1:0 ( 0:0 )

Manu Garcia 90+5'

Alavés: Fernando Pacheco - Ximo Navarro, Víctor Laguardia, Guillermo Maripán(Martín Aguirregabiria 88'), Rubén Duarte - Darko Brašanac, Tomás Pina, Wakaso Mubarak(Manu Garcia 74')- Ibai Gómez(Ruben Sobrino 67'), Jonathan Menéndez, Jonathan Calleri

Real: Thibaut Courtois - Álvaro Odriozola, Raphaël Varane, Sergio Ramos, Nacho - Toni Kroos, Luka Modrić, Casemiro(Marco Asensio 62')

- Gareth Bale(Vinícius Júnior 80'), Dani Ceballos, Karim Benzema(Mariano Díaz 46')

Żółte kartki: Wakaso Mubarak

Sędzia: Santiago Jaime Latre


Avatar
Data publikacji: 6 października 2018, 20:52
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.