Raków Częstochowa wygrywa i awansuje do następnej rundy eliminacji Ligi Mistrzów
Raków Częstochowa wykonał zadanie na A. Le Coq Arena w Estonii i dzięki zwycięstwu 3:0 (4:0 w dwumeczu) awansował do drugiej rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Rywalizacja z Florą Tallinn nie sprawiła "Medalikom" żadnych problemów. W środę podopieczni Dawida Szwagi poznają swoich rywali.
- Przyjechaliśmy na rewanż z jasnym nastawieniem i celem czyli chęcią awansu do kolejnej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzów. Mamy świadomość, że Flora jest drużyną dobrze zorganizowaną, która ma plan jak bronić i szukać swoich momentów w szybkim ataku czy przez stałe fragmenty. Wierzę w to głęboko, że to pierwsze spotkanie pozwoliło nam się dobrze przygotować do rewanżu - zapowiadał Dawid Szwarga przed pierwszym gwizdkiem w Tallinnie na A. Le Coq Arena. Raków Częstochowa nie miał prawa przegrać wtorkowego dwumeczu z Florą Tallinn w 1. rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. Awans był obowiązkiem. W pierwszym starciu "Medaliki" nie zawiodły i pokonały estońską ekipę 1:0. Nie obyło się bez nerwów, gdyż w pierwszej połowie Vladan Kovacević trzykrotnie ratował Raków z dużych opresji.
Ekipo, zróbcie to dla nas! ✊🔴🔵
--- #FCFRCZ 🕖 19:00 pic.twitter.com/hnsbHyTZaP
— Raków Częstochowa (@Rakow1921) July 18, 2023
Optymizmu przed decydującym starciem nie brakowało także trenerowi Flory - Przeciwnicy mają przewagę, bo prowadzą 1:0, ale w porównaniu do pierwszego meczu mieliśmy więcej czasu na przygotowania. To sprawia, że sytuacja jest dla nas korzystniejsza - stwierdził. W ciągu minionego tygodnia mistrzowie Estonii nie rozegrali żadnego meczu oficjalnego, Raków natomiast wystąpił w Superpucharze Polski. W dwóch poprzednich latach sięgał po to trofeum, ale tym razem musiał uznać wyższość Legii Warszawa po serii rzutów karnych.
Sytuacja kadrowa
Dawid Szwarga dokonał dwóch zmian w porównaniu do pierwszego starcia między obiema ekipami w Częstochowie. W miejsce Piaseckiego i Kochergina pojawili się Zwoliński i Papanikolauo. Z kolei w składzie meczowym estońskiej ekipy zabrakło Kreidy oraz Mihhailova. Ich miejsce zajęli Kuraksin i Alliku.
📋 Nasz skład na mecz z Florą! 🔥
Po awans, Rakowie! ✊
---#FCFRCZ 🕖 19:00 pic.twitter.com/6B5ntiOsn1
— Raków Częstochowa (@Rakow1921) July 18, 2023
Pierwsza połowa dla Rakowa, jednak zabrakło konkretów
Raków Częstochowa, od pierwszego gwizdka sędziego Marian Barbu, narzucił rywalom swoje warunki gry. W pierwszym kwadransie bym zdecydowany i konkretny, tworząc groźne sytuacje bramkowe W 5. minucie podopieczni Dawida Szwargi oddali pierwszy strzał na bramkę strzeżoną przez Grunvalda. "Medaliki" swój rajd rozpoczęli lewą flanką. Następnie Zoran Arsenić wrzucił piłkę w pole karne, a ta po chwili trafiła tuż pod nogi Łukasza Zwolińskiego, który mógł żałować zmarnowanej sytuacji. W 12. minucie gospodarze po raz pierwszy postraszyli Vladana Kovacevicia i podnieśli ciśnienie kibicom Rakowa. Danil Kuraksin urwał się defensorom i huknął na bramkę Kovacevicia, który nie dał się pokonać. W dalszej części gry Raków stwarzał sobie coraz groźniejsze strzały. W 25. minucie Ben Lederman spróbował swoich sił z dystansu. Na jego nieszczęście między słupkami stał Grunvald, który popisał się świetną interwencją, parując piłkę na słupek. W pierwszej połowie Flora miała jeszcze swoje zrywy, ale tylko katastrofa mogłaby doprowadzić do znalezienia przez nich bramki otwierającej. W ostatnim kwadransie pierwszej połowy podopieczni Dawida Szwargi zwiększyli siłę swoich ataków, tworząc istną nawałnicę pod bramką gospodarzy. Zabrakło jednak konkretów. Do szatni drużyny schodziły z bezbramkowym wynikiem.
𝐃𝐨 𝐩𝐫𝐳𝐞𝐫𝐰𝐲 𝐰 𝐓𝐚𝐥𝐥𝐢𝐧𝐢𝐞 0⃣:0⃣!
Raków gra o 2. rundę eliminacji Ligi Mistrzów 🏆🔴 𝐓𝐑𝐀𝐍𝐒𝐌𝐈𝐒𝐉𝐀 ▶️ https://t.co/BUjO1v8gZx pic.twitter.com/okAGRGVbRK
— TVP SPORT (@sport_tvppl) July 18, 2023
Przełamanie Rakowa
"Medaliki" świetnie otworzyli drugą część spotkania. Odważny Zoran Arsenić odebrał piłkę w środkowej strefie boiska i z dużą dawką pewności siebie popędził w stronę bramki przeciwnika. Następnie przytomnie zagrał piłkę do Łukasza Zwolińskiego, który pokonał Everta Grunvalda. 12. minut później na listę strzelców ponownie wpisał się Zwoliński. Akcja bramkowa została zapoczątkowana przez samego egzekutora. Rozszerzył on grę na lewą stronę do Tudora. Chorwat po rozeznaniu się, wbił piłkę w pole karne, omijając całą defensywę Flory. Piłka trafiła do Zwolińskiego, który podwyższył na 2:0. Wynik spotkania w 83. minucie na 3:0 ustalił Giannis Papanikolaou, który pięknym, podkręconym strzałem pokonał Grunvalda. Dwie minuty później mogło być 4:0 za sprawą trafienia Piaseckiego, ale sędziowie analuwali bramkę przez pozycję spaloną. Po ostatnim gwizdku sędziego, Raków mógł odczuć lekki niedosyt, spowodowany brakiem skuteczności. "Medaliki" z łatwością tworzyły sobie kolejne sytuacje bramkowe, jednak nie potrafili zamienić ich na gole.
𝗞𝘄𝗮𝗱𝗿𝗮𝗻𝘀 𝗱𝗼 𝗸𝗼𝗻́𝗰𝗮 𝗺𝗲𝗰𝘇𝘂 𝘄 𝗧𝗮𝗹𝗹𝗶𝗻𝗶𝗲❗@Rakow1921 prowadzi już 2:0!
Ale gdyby, ktoś pominął brameczkę Łukasza Zwolińskiego, przypominamy! ⚽️ pic.twitter.com/bhuGGu7Lq0
— TVP SPORT (@sport_tvppl) July 18, 2023
Raków Częstochowa jako zwycięzca awansował do II rundy eliminacji LM, gdzie zagra z Karabachem Agdam lub Lincoln Red Imps (pierwszy mecz 2:1, rewanż w środę, 19 lipca). Z kolei Flora Tallinn będzie walczyć w III rundzie kwalifikacji Ligi Konferencji Europy.
18.07.2023 rok, drugi mecz I rundy el. Ligi Mistrzów, A. Le Coq Arena
Flora Tallinn - Raków Częstochowa 0:3 (0:0)
Łukasz Zwoliński 47', 59', Papanikolaou 85'
Flora Fallinn: Grunvald - Hussar, Seppik (Sapovalov 83'), Kuusk, Lilander - Miller, Vassiljev, Kuraksin (Lipp 68'), Alliku, Ojamaa - Reinkort (Mihhailov 62')
Raków Częstochowa: Kovacević - Svarnas, Arsenić, Rundić - Tudor (Wdowiak 79'), Papanikolauo, Lederman, Silva (Sorescu 79') - Cebula (Kochergin 68'), Zwoliński (Piasecki 68'), Nowak (Yeboah 68')
Żółte kartki: Seppik - Svarnas
Sędzia: Marian Barbu (Belgia)
Pierwszy mecz: 0:1
Awans: Raków Częstochowa
-
AktualnościPremier League: Fatalna passa Manchesteru City trwa. Nawet gol Erlinga Haaland nie pomógł (WIDEO)
Karolina Kurek / 9 listopada 2024, 20:32
-
MLSMLS: Kolejny błysk reprezentanta Polski! Znakomita akcja (WIDEO)
Kamil Gieroba / 9 listopada 2024, 10:30
-
La LigaTo byłby hitowy transfer! Gwiazda Serie A marzy o transferze do Barcelony?
Kamil Gieroba / 9 listopada 2024, 10:18
-
Francuska piłka nożnaMbappe... obrażony? W tych relacjach iskrzy
Kamil Gieroba / 8 listopada 2024, 21:07
-
PolecaneLiverpool przygotowuje ofertę za Tchouaméniego
Mateusz Polak / 8 listopada 2024, 19:06
-
Liga Konferencji Europy"To dramat" – "Nieznani Sprawcy" krytykują wydarzenia podczas meczu Legia - Dynamo
Kamil Gieroba / 8 listopada 2024, 13:26