Radosław Majdan: Cezary Kulesza ze swoim sztabem powinien odbudować wizerunek związku

- Teraz Kulesza ze swoim sztabem powinien odbudować wizerunek związku, który został nadszarpnięty i uważam, że być może powinien zatrudnić do tego zadania nowe, kompetencje osoby, które by mu w tym pomogły - spostrzega Radosław Majdan w "Przeglądzie Sportowym".

Kolejny rok z rzędu rozpoczął się od poszukiwań od idealnego selekcjonera reprezentacji Polski, który poprowadzi zespół w eliminacjach do EURO 2024. Trener z Polski, czy też zagraniczny? Przed Cezarym Kuleszą poważny dylemat. Powoli upadł kurz po aferze premiowej i do końca stycznia prezes PZPN wybierze następcę Czesława Michniewicza.

- Dalej jednak nie mamy jednak komentarza żadnego z reprezentantów, który od początku do końca opowiedziałby jak to wszystko się odbywało, jak poważna była ta sytuacja, skoro prezes Cezary Kulesza rzekomo otrzymywał telefony od zawodników, że nie chcą współpracować dalej z selekcjonerem Michniewiczem - wskazuje Majdan w "PS".

- Podczas mundialu źle wyglądały organizowane konferencje. Opinia publiczna oraz dziennikarze chcieli poznać optykę najważniejszych ludzi w kadrze, ale na spotkania z mediami przychodzili piłkarze rezerwowi, mniej znaczący w reprezentacji, którzy nie mieli nic do powiedzenia. W takich chwilach istotne jest, aby do głosu dochodzili najważniejsi, najbardziej wpływowi oraz doświadczeni kadrowicze - dodaje.

Jak zauważa, wizerunek biało-czerwonych został nadszarpnięty i nowe osoby powinny go dobudować. - Przykładem są byli piłkarze z autorytetem, na wzór innych reprezentacji narodowych, którzy grali w poważnej piłce i mogliby przez swoje wieloletnie doświadczenie doradzać, być buforem pomiędzy np. selekcjonerem i prezesem, odciążyć obu w kontakcie z dziennikarzami - podkreśla. Polacy z el. do mistrzostw Europy ruszą 24 marca (godz. 20:45), a rywalem będą Czesi w Pradze.

źródło: przegladsportowy.pl /