Puchar Włoch: Juventus w finale
Juventus przegrywa w rewanżowym meczu półfinałowym Pucharu Włoch z Napoli 2-3, ale przewaga z pierwszego meczu wystarczyła im do awansu do finału, w którym zagra przeciwko Lazio Rzym. Sześćdziesiąt jeden minut rozegrał Arkadiusz Milik, natomiast osiemdziesiąt dwie minuty spędził na boisku Piotr Zieliński.
Pierwsze spotkanie tych drużyn na Juventus Stadium zakończyło się wynikiem 3-1 dla Juventusu, co nie stawiało gospodarzy w dobrej sytuacji. Nadzieję na końcowy sukces dla podopiecznych Maurizio Sarriego dawał fakt, że od 2000 roku Napoli nie przegrało z aktualnym mistrzem Włoch na własnym stadionie. W porównaniu do niedzielnego starcia tych drużyn, które również miało miejsce w Neapolu, zarówno Sarri, jak i Massimiliano Allegri dokonali kilku zmian w wyjściowych składach. Polscy sympatycy calcio mogli się jedynie cieszyć z tych roszad, ponieważ szansę gry od początku dostali zarówno Piotr Zieliński, jak i Arkadiusz Milik.
Bardzo aktywnym był Arkadiusz Milik, który często wychodził do rozgrywania ataków gospodarzy. Fatalny mecz w barwach Napoli rozgrywał natomiast Chiriches. W trzydziestej drugiej minucie znienawidzony w Neapolu Gonzalo Higuain otworzył wynik meczu, tym samym praktycznie zamykając drogę gospodarzom do finału z Lazio. Napoli potrzebowało wówczas trzech bramek, by doprowadzić do dogrywki. Mimo to starali się, by zdobyć gola jeszcze przed przerwą.
Po przerwie obraz gry przypominał to, co kibice mogli w większości oglądać w niedzielnym starciu tych drużyn. Efektem tego była bramka Hamsika na 1-1 w pięćdziesiątej trzeciej minucie. To tylko pokazało, że Napoli wcale nie powiedziało ostatniego słowa. Coraz lepiej zaczął grać Arek Milik, który tuż przed golem kapitana gospodarzy miał swoją szansę po strzale głową, który obronił Neto. Ciągle jednak podopieczni Sarriego potrzebowali dwóch goli do dogrywki.
W pięćdziesiątej dziewiątej minucie po raz drugi jednak piłkę do siatki wpakował Higuain, uciszając kolejny raz kibiców zgromadzonych na Stadio San Paolo. Pierwszy kontakt z piłką po wejściu na boisko za Milika był jednocześnie golem Driesa Mertensa na 2-2, co było skutkiem koszmarnego błędu bramkarza Juventusu. Kanonadę bramek kontynuował Insigne, który w sześćdziesiątej siódmej minucie dał prowadzenie Napoli 3-2. Mimo dwóch bramek, których jeszcze potrzebowali gospodarze, to emocje na boisku były coraz większe. Tym bardziej, że drużynie gości nie pomagał swoją grą bramkarz Neto, który grał mocno niepewnie. Napoli ciągle atakowało, jednak przypominało to bicie głową w mur.
SSC Napoli 3-2 Juventus (0-1)
0-1 Higuain 32'
1-1 Hamsik 53'
1-2 Higuain 59'
2-2 Mertens 61'
3-2 Insigne 67'
Napoli: Reina; Hysaj, Chiriches, Koulibaly, Ghoulam; Zieliński (82' Allan), Diawara, Hamsik (75' Pavoletti); Callejon, Milik (61' Mertens), Insigne
Juventus: Neto; Dani Alves, Bonucci, Benatia, Alex Sandro; Khedira, Rincon (70' Pjanić); Cuadrado, Dybala (76' Barzagli), Sturaro (86' Lemina); Higuain
żółte kartki: Koulibaly, Callejon, Diawara, Jorginho, Ghoulam (Napoli) oraz Rincon, Cuadrado, Dani Alves (Juventus)
Sędzia: Luca Banti
wynik dwumeczu: 3-5
-
AktualnościLKE: Jagiellonia remisuje i wypada z najlepszej ósemki
Michał Szewczyk / 19 grudnia 2024, 23:23
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
Ligue 1Manchester United chce wzmocnić lewą obronę. Szykuje hitowy transfer
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 14:29
-
Ligi zagraniczneOficjalnie: RB Salzburg z nowym trenerem. Powrót w nowej roli
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 12:33
-
AktualnościKolejna młodość Fabiańskiego. Angielskie media zachwycone
Michał Szewczyk / 17 grudnia 2024, 18:04
-
AktualnościOficjalnie: Ryoya Morishita na dłużej w Legii Warszawa!
Victoria Gierula / 17 grudnia 2024, 15:58