Puchar Włoch: Gol Milika i awans Napoli

SSC Napoli pokonało Sassuolo 2:0 w meczu 1/8 finału pucharu Włoch i awansowało do ćwierćfinału. Bramki dla gospodarzy strzelali Fabian Ruiz i Arkadiusz Milik. Polak przy trafieniu Ruiza zaliczył również asystę i opuścił boisko w 90. minucie. Piotr Zieliński nie pojawił się na boisku.

Oba zespoły postanowiły potraktować 1/8 finału pucharu Włoch bardzo poważnie i wystawiły niemalże najmocniejsze jedenastki. Obok etatowych graczy Napoli szansę otrzymał Diawara, który miał ostatnio problemy z grą i łapaniem się do kadry meczowej. Trener Sassuolo zdecydował się w tym meczu tylko na jedną zmianę względem ostatniego meczu. Na bramce zamiast Consigliego stanął Pegolo.

Napoli już od samego początku spotkania zdominowało przeciwnika. Zawodnicy gospodarzy zabrali gościom piłkę i spokojnie konstruowali kolejne akcje. W poczynaniach podopiecznych Ancelottiego widać było ogromny luz i odrobinę polotu. Strzelanie na San Paolo rozpoczęło się już pod koniec pierwszego kwadransa. Wtedy to, po składnej akcji na lewym skrzydle uwolnił się Insignie. Kapitan Napoli dośrodkował zewnętrzną częścią stopy, ale piłkę odbił bramkarz. Zrobił to jednak tak niefortunnie, że ta trafiła w Milika, który udem umieścił piłkę w siatce.

VARA od bramki

Po strzelonej bramce neapolitańska nawałnica nieco zelżała. Wykorzystało to Sassuolo, które doprowadziło do remisu. Najpierw Locatelli posłał torpedę sprzed pola karnego, którą obronił Ospina. Piłkę starał się wybić Maksimović, ale podał ja wprost pod nogi Djuricicia. Ten wyłożył ją Locatelliemu, a młody pomocnik strzałem koło lewego słupka pokonał bramkarza gospodarzy. Po całej sytuacji sędzia postanowił sprawdzić wszystko na powtórce i po konsultacji z VAR-em anulował gola. Okazało się, że wcześniej zawodnik gości zagrał piłkę ręką. Wydawało się, że boiskowe wydarzenia szybko nabiorą tempa, ale Sassuolo stwierdziło, że dzisiaj nie chce im się grać w piłkę i konsekwentnie murowało bramkę, tak jakby piłkarze gości stwierdzili, że 0:1 to nie taki zły wynik.

Jeśli ktoś liczył na dużo lepszą drugą połowę, to się przeliczył. Sassuolo wyglądało jakby grało za karę, a Napoli jakby to była gierka treningowa. W 74. minucie gospodarze wyprowadzili drugi cios. Milik przyjął piłkę tuż przed linią końcową, wyłożył ją Ruizowi, a pomocnik Napoli uderzył bez przyjęcia i pokonał bramkarza. Tuż przed końcem spotkania, nadzieję w serca fanów gości mógł wlać Berardi, ale jego strzał z kilku metrów obronił Ospina. Ostatecznie Kolumbijski bramkarz nie dał się w tym meczu pokonać i piłkarze Napoli mogli cieszyć się z awansu do ćwierćfinału.

Napoli - Sassuolo 2:0 (1:0)

Milik 15', Ruiz 74'