Przybycie na Letną Davida Pavelki nie będzie proste

Sparta Praga celuje jeszcze w jeden transfer, a jest nim David Pavelka z tureckiej Kasimpasy. Negocjacje nie są łatwe. Kluby różnią się co do kwestii finansowej tej transakcji.

Drużyna, która w minionym sezonie sięgnęła po Puchar Czech mierzy się z zamiarem jeszcze jednego wzmocnieniem składu. Po pozyskaniu Dominika Holeca, Martina Minczewa, Ondřeja Čelůstki, zatrzymanie Dávida Hancko oraz powrót Ladislava Krejčíego z Bolonii, David Pavelka staje się ostatnim celem transferowym praskiej Sparty tego lata. Początkowo planowano, aby 29-letni pomocnik dołączył do zespołu podczas zgrupowania w austriackim Bad Kleinkirchheim, ale tak się nie stanie. Trwają zażarte negocjacje w sprawie ewentualnego przyjazdu Pavelki do Sparty i nie należą one do prostych. Jak dotąd przedstawiciele czeskiego klubu i Kasimpasy różnią się znacznie w poglądach na temat kwoty przelewu.

Do niedawna chęć dołączenia doświadczonego pomocnika do drużyny podczas zgrupowania wydawała się możliwa, ale teraz pomysł ten całkowicie upadł. Droga do finalizacji transferu jest wciąż bardzo kręta. Obie strony komunikują się, ale umowy jeszcze nie ma.

Sam reprezentant Czech wyraźnie dał do zrozumienia, że ​​chce ponownie pracować na Letnej.