Problemy Atletico na lewej obronie
Diego Simeone w tym sezonie musi sobie radzić posiadając zaledwie dwudziestoosobową kadrę, która w bieżącej kampanii została dotknięta aż czterdziestoma kontuzjami w zaledwie trzydziestu ośmiu spotkaniach.
Tę sytuację śmiało można określić mianem plagi mającej ogromny wpływ na Atletico, a w szczególności na defensywę. W pewnym momencie aż siedmiu obrońców Los Colchoneros narzekało na urazy w tym samym czasie. Był nawet moment, w którym do dyspozycji Cholo nie był żaden podstawowy piłkarz bloku defensywnego.
Obecnie najgorzej sytuacja wygląda na lewej flance. Zarówno Filipe Luis, jak i Lucas Hernandez nie są zdolni do gry, przyprawiając o ból głowy Simeone, który zmuszony jest wymyślić alternatywne rozwiązanie na rewanż z Juventusem w Lidze Mistrzów.
Logicznym wydaje się wystawienie na tej pozycji lewonożnego Saula Nigueza. Problem polega na tym, że zważywszy na zawieszenie Thomasa Parteya Hiszpan może być potrzebny w środku pola u boku Koke oraz Rodrigo.
Inne możliwe opcje to postawienie na Francisco Montero z drużyny młodzieżowej lub przesunięcie na lewą obronę prawego defensora – Juanfrana. Doświadczony zawodnik w przeszłości grywał z powodzeniem na tej pozycji i wydaje się, że właśnie na takie rozwiązanie zdecyduje się szkoleniowiec Atletico.
źródło: marca.com