Arsenal
fot.
Udostępnij:

Premier League: Zabójcza końcówka na Emirates Stadium. Arsenal zdobywa komplet punktów z Manchesterem United

Arsenal wygrał z Manchesterem United 3:1 w hicie czwartej kolejki Premier League. W pierwszej połowie na listę strzelców wpisali się Marcus Rashford oraz Martin Odegaard. Natomiast w drugiej połowie doliczonego czasu gry Arsenal wrzucił drugi bieg i gole zdobyli Declan Rice oraz Gabriel Jesus.

Czwarta kolejka Premier League zakończyła się szlagierowym starciem pomiędzy Arsenalem a Manchesterem United na Emirates Stadium. Tym samym sympatyków ligi angielskiej czeka wrześniowa przerwa na kadrą. Szkoleniowiec "Czerwonych Diabłów", Erik ten Hag, na przedmeczowej konferencji podkreślił, że w północnym Londynie będą liczyć się detale. - W ubiegłym sezonie te mecze były bardzo wyrówane i doskonale o tym wiemy. Musimy dać z siebie wszystko. Chodzi o pragnienie zwycięstwa oraz o detale, które rozstrzygną to spotkanie - zapowiadał Holender. Manchester United przystępował do hitowego pojedynku po szalonym widowisku z Nottingham Forest, w którym pokonał podopiecznych Steve'a Coopera (3:2). Natomiast Arsenal w minionym tygodniu podzielił się punktami z Fulham (2:2) i chciał wrócić na zwycięską ścieżkę.

 

Remis w pierwszej połowie

Obie drużyny bardzo zachowawczo weszły w mecz. W powietrzu było czuć wagę spotkania - żaden zawodnik nie chciał popełnić błędu. Przełamanie przyszło w 27. minucie. Manchester United wyprowadził piłkę od własnego pola karnego i podaniem uaktywnił Christiana Eriksena. 31-letni Duńczyk następnie zagrał kapitalne podanie do wbiegającego na wolną przestrzeń Rashforda, a Anglik wszedł do prawej strony i skierował piłkę do siatki. Bramka Rashforda była jego trzecim trzecim z rzędu trafieniem przeciwko Manchesterowi United. Tym samym stał się on drugim piłkarzem Manchesteru United po Robinie van Persim, który dokonał tego wyczynu. Radość przyjezdnych nie trwała jednak długo. Arsenal szybko wrócił do gry. Podopieczni Mikela Artety odpowiedzieli już po minucie. Akcja dwójkowa między Gabrielem Martinellim a Odegaardem zakończyła się wykończeniem tego drugiego.

 

Arsenalowi zabrakło konkretów. Anulowana bramka Alejandro Garnacho

Po zmianie stron Arsenal przejął inicjatywę i zepchnął Manchester United do defensywy. W 58. minucie Aaron Wan-Bissaka popełnił przewinienie na Kai Havertzie, który momentalnie upadł na ziemię. Sędzia Anthony Taylor po chwili namysłu podyktował rzut karny dla gospodarzy. Jednak po analizie VAR arbiter zmienił swoją pierwotną decyzję i anulował rzut karny dla Arsenalu. Kilka minut później Lisandro Martinez doznał kontuzji i zastąpił go Harry Maguire. W 68. minucie Gabriel Martinelli był blisko drugiego trafienia dla "Kanonierów". Brazylijczyk huknął z dystansu na bramkę strzeżoną przez Onanę, ale futbolówka minęła obok słupka. W ostatnim kwadransie Arsenal naciskał, ale zabrakło konkretów z przodu. W 88. minucie Alejandro Garnacho wyprowadził Manchester United na prowadzenie, jednak sędziowie VAR anulowali jego bramkę przez pozycję spaloną. W doliczonym czasie gry Arsenal wrzucił drugi bieg. Najpierw Declan Rice wyprowadził gospodarzy na prowadzenie, a następnie wynik po zabójczej kontrze ustalił Gabriel Jesus. Szaleństwo na Emirates Stadium! Zatem Arsenal uzyskał bardzo ważne zwycięstwo przeciwko Manchesterowi United 2:1. Obecnie podopieczni Artety zajmują piątą lokatę i mają 10 punktów na koncie. Natomiast United okupuje 11. miejsce.

 

 

03.09.2023 rok, czwarta kolejka Premier League, Emirates Stadium (Londyn)

Arsenal - Manchester United 3:1 (1:1)

Marcus Rashford 27' - Martin Odegaard 28', Declan Rice 90+6', Gabriel Jesus 90+11'

Arsenal: Ramsdale - White, Saliba, Gabriel, Zinchenko (Tomiyasu 76') - Odegaard (Jorginho 90+8'), Rice, Havertz (Vieira 77') - Saka, Nketiah (Gabriel 76'), Martinelli (Nelson 90')

Manchester United: Onana - Wan-Bissaka, Lindelof (Evans 84'), Martinez (Maguire 67'), Dalot - Casemiro, Eriksen, Antony (Garnach 84'), Fernandes, Rashford - Martial (Hojlund 67')

Żółte kartki: Saka - Lindelof, Martinez, Onana

Sędzia: Anthony Taylor


Avatar
Data publikacji: 3 września 2023, 19:36
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.