Tomas Soucek
fot. Screen TV
Udostępnij:

Premier League: West Ham United lepszy od Wolves. Fabiański bez czystego konta

W poniedziałkowym meczu 15. kolejki Premier League West Ham United wygrał u siebie z Wolverhampton Wanderers 2:1. Decydującego gola zdobył Jarrord Bowen. Dzięki zwycięstwu ekipa z Londynu przełamała passę dwóch porażek z rzędu.

Do meczu na London Stadium obie drużyny przystępowały do meczu po niepowodzeniach w Premier League. W poprzedniej kolejce West Ham przegrał na wyjeździe 1:3 z Leicester mimo, że w meczu był dominującą stroną, a Wolves po wysokiej wyjazdowej porażce z Evertonem (0:4). Przed tym starciem dużo mówiło się o piłkarzu West Hamu United, Michailu Antonio, który w sobotę brał udział w wypadku drogowym, a obecnie przebywa w szpitalu. Jeśli chodzi już o samo spotkanie, to od początku dało się odczuć, że West Ham United wyszedł na boisko z tylko jednym celem, a było nim oczywiście zainkasowanie trzech punktów. Podopieczni Julena Loipeteguiego mieli częściej piłkę przy nodze i stwarzali sobie więcej dogodnych sytuacji bramkowych.

W 9. minucie kibice na London Stadium wsparli oklaskami Michaila Antonio. W 28. minucie Ait-Nouri popisał się świetną interwencją i uratował drużynę przed utratą bramki. 23-letni obrońca znakomitym wślizgiem zatrzymał strzał Summerville'a. W 32. minucie Wolves odpowiedział groźną akcją. Dośrodkowane trafiło do będącego w polu karnym Joao Gomesa, ale ten nie zdołał nawet trafił w futbolówkę. Minutę później serca kibiców Wolves zabiły mocniej. Po rzucie rożnym piłka spadła pod nogi Kudusa, który uderzył na bramkę Sama Johnstone'a. Angielski bramkarz nie dał się pokonać, parując piłkę na rzut rożny. Do końca pierwszej połowy obie drużyny miały swoje szanse, ale żadna nie zdołała zdobyć bramki.

Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. West Ham United wciąż kontrolował przebieg boiskowych wydarzeń. W 54. minucie gospodarze wyszli na prowadzenie po rzucie rożnym. Jarrord Bowen dośrodkował na głowę niepilnowanego w polu karnym Tomasa Soucka, a ten pokonał Johnstone'a i strzelił swoją czwarta bramkę w tym sezonie Premier League. Na tym West Ham nie chciał poprzestać. Sześć minut później londyńczycy przeprowadzili szybki atak. Akcja rozpoczęła się od Summerville'a, który dostarczył piłkę do będącego w polu karnym Bowena. Anglik podał ją do Kudusa, który wpakował ją do siatki. Ostatecznie, po weryfikacji VAR ta bramka została słusznie anulowana przez spalonego.

W kolejnych minutach piłkarze Wolves wzięli się do pracy. W 70. minucie Matt Doherty otrzymał świetne podanie od Ait-Nouriego, doskonale złożył się do strzału z woleja i pokonał Łukasza Fabiańskiego. Dwie minuty później West Ham znów wyszedł na prowadzenie. Kudus podał do Jarroda Bowena. Anglik najpierw przedryblował jednego z piłkarzy Wolves, a następnie wpadł w pole karne i uderzył na bramkę Johnstone'a, który musiał po raz drugi wyciągnąć piłkę z siatki. Później Bowen wziął w ręce koszulkę z numerem 9 i napisem Antonio na plecach i podniósł ją w górę. Do końca meczu wynik spotkanie nie uległ zmianie.

Po 15. kolejkach Premier League West Ham United zajmuje 14. miejsce z dorobkiem 18 punktów. Wolves pozostaje w strefie spadkowej (9 pkt) i do pierwszej bezpiecznej pozycji traci 5 punktów. 3

09.12.2024r., 15. kolejka Premier League, London Stadium (Londyn)

West Ham United - Wolverhampton Wanderers 2:1 (0:0)

Soucek 54', Bowen 72' - Doherty 59'


Avatar
Data publikacji: 9 grudnia 2024, 22:58
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.