blank
fot. X: @NFFC
Udostępnij:

Premier League: Tottenham zdobywa trzy punkty na City Ground. Kiepska forma Nottingham Forest

Nie ma przełamania. Nottingham Forest odnotowuje szósty mecz z rzędu bez wygranej. Tottenham zwycięża po golach Richarlisona i Dejana Kulusevskiego.

Spotkanie Nottingham Forest - Tottenham Hotspur rozpoczęło 17. kolejkę zmagań w angielskiej Premier League. "Spurs" wybrali się na City Ground w poszukiwaniu drugiego z rzędu zwycięstwa po tym, jak tydzień temu ograli na własnym stadionie Newcastle United (4:1). Dzisiejsi gospodarze nie wygrali natomiast od 5 listopada. Wówczas Nottingham Forest pokonało Aston Villę 2:0. W pięciu kolejnych spotkaniach zespół prowadzony przez Steve'a Coopera ani razu nie zdołał zgarnąć kompletu oczek.

Pierwsza połowa

Mecz mógł rozpocząć się wręcz wyśmienicie dla drużyny przyjezdnych. Już w 3. minucie przed genialną okazją na zdobycie pierwszego gola stanął Heung-min Son. Koreańczyk otrzymał prostopadłe podanie od Dejana Kulusevskiego i znalazł się w sytuacji jeden na jednego z Mattem Turnerem. Najlepszy strzelec Tottenhamu w tym sezonie trafił jednak wprost w golkipera Nottingham. Piłkarze Ange'a Postecoglou znacznie dłużej utrzymywali się przy piłce, lecz nie potrafili wykorzystać swojej przewagi. Aż do doliczonego czasu gry, kiedy dochodzące dośrodkowanie Dejana Kulusevskiego wykorzystał Richarlison. Brazylijczyk pokonał Turnera strzałem głową z bliskiej odległości.

Druga połowa

Po przerwie gospodarze mogli szybko zmazać plamę z pierwszej części meczu. Anthony Elanga posłał znakomity przerzut do całkowicie niepilnowanego Willy'ego Boly'ego, lecz Iworyjczyk zmarnował doskonałą szansę na zdobycie gola wyrównującego, przenosząc futbolówkę nad bramką Guglielmo Vicario. "Forest" nie zaprzestawali ataków i w pierwszych minutach drugiej połowy wyraźnie zepchnęli swojego przeciwnika do defensywy. To w końcu przyniosło efekty, bo w 58. minucie na listę strzelców wpisał się Anthony Elanga. Trafienie 21-latka nie zostało jednak uznane. Sędziowie na wozie VAR dopatrzyli się pozycji spalonej Szweda. Tottenham dostał poważne ostrzeżenie i wziął się do roboty. Najpierw Matt Turner poradził sobie ze strzałem w środek bramki Heung-min Sona, lecz chwilę później bramkarz Nottingham popełnił fatalny w skutkach błąd. Amerykanin wybił piłkę wprost pod nogi Dejana Kulusevskiego, a następnie źle interweniował przy uderzeniu Szweda. "Spurs" wyszli na dwubramkowe prowadzenie. Od 70. minuty goście musieli radzić sobie w osłabieniu po czerwonej kartce dla Yvesa Bissoumy. Mimo gry w przewadze, "Forest" nie byli w stanie znaleźć sposobu na pokonanie wyśmienicie dysponowanego Vicario. Tottenham zachował czyste konto i wywiózł z Nottingham trzy punkty.

15.12.2023, 17. kolejka Premier League, City Ground (Nottingham)

Nottingham Forest - Tottenham Hotspur 0:2 (0:1)

Richarlison 45+2', Dejan Kulusevski 65'

Nottingham Forest: Matt Turner - Willy Boly (68' Danilo), Murillo, Moussa Niakhate - Nico Williams, Ryan Yates, Orel Mangala (83' Callum Hudson-Odoi), Cheikhou Kouyate (68' Chris Wood), Harry Toffolo - Anthony Elanga, Morgan Gibbs-White

Tottenham Hotspur: Guglielmo Vicario - Pedro Porro, Christian Romero, Ben Davies, Destiny Udogie - Pape Matar Sarr, Yves Bissouma - Brennan Johnson (32' Oliver Skipp), Dejan Kulusevski (90+9' Alejo Veliz), Heung-min Son (88' Emerson Royal) - Richarlison (72' Pierre-Emile Hojbjerg)

Żółte kartki: Murillo, Harry Toffolo - Destiny Udogie, Pape Matar Sarr, Ben Davies, Heung-min Son

Czerwona kartka: Yves Bissouma

Sędzia: Jarred Gillett


Avatar
Data publikacji: 15 grudnia 2023, 23:10
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.