Liverpool Echo

One Man Show – tak najkrócej można opisać to, co wydarzyło się w znacznie okrojonej 31. kolejce Premier League. O wyczynie Mohameda Salaha i pozostałych sobotnich wydarzeniach z angielskich boisk piszemy w naszym podsumowaniu minionej serii gier.

Mecze ćwierćfinałowe Pucharu Anglii sparaliżowały rozgrywki Premier League. W efekcie, w ramach 31. kolejki ligowej rozegrano zgodnie z planem zaledwie cztery spośród dziesięciu spotkań. Mniejsza liczba meczów nie oznaczała jednak mniejszej dawki emocji. Zwłaszcza, że trzy z nich miały ogromną wagę dla losów walki o utrzymanie w lidze. Wydaje się, że tylko cud może uratować zachowanie ligowego bytu dla West Bromwich, które po porażce w Bournemouth traci do bezpiecznego miejsca już dziesięć punktów. Przez pewien czas zanosiło się jednak na to, że “The Baggies” wreszcie się przełamią. Na Vitality Stadium jako pierwsi trafili do siatki za sprawą Jaya Rodrigueza. Końcówka meczu należała jednak do gospodarzy. Do wyrównania doprowadził Jordon Ibe, a gola na wagę trzech punktów strzelił tuż przed końcem regulaminowego czasu gry Junior Stanislas. Cały mecz na ławce rezerwowych West Bromwich spędził Grzegorz Krychowiak. Ostatnie dni nie są dla Polaka zbyt udane. Przypomnijmy, że przed tygodniem nasz reprezentant podpadł menedżerowi Alanowi Pardew, nie podając mu ręki, gdy ten zdjął go z boiska w czasie meczu z Leicesterem City. Krychowiak został ukarany przez klub grzywną w wysokości 100 tysięcy funtów, a nie brakuje również głosów, iż nieobecność Polaka w wyjściowym składzie na sobotni mecz to także pokłosie tamtej sytuacji. Wydaje się niemal przesądzone, że po zakończeniu sezonu polski pomocnik pożegna się z klubem z The Hawthorns, do którego jest wypożyczony z Paris Saint-Germain.

Swojej sytuacji w walce o utrzymanie nie zdołali poprawić również piłkarze przedostatniego w tabeli Stoke City. Ich problemy w starciu z Evertonem zaczęły się po trzydziestu minutach gry, kiedy to za brutalny faul na Waynie Rooneyu z boiska wyleciał Charlie Adam. Osłabieni gospodarze dzielnie stawiali jednak opór rywalowi. Skapitulowali dopiero w 69. minucie, a podopiecznych Sama Allardyce’a na prowadzenie wyprowadził Cenk Tosun. Stoke odpowiedziało dość szybko trafieniem Maxima Choupo-Motinga, ale ostatnie słowo należało do gości, a konkretnie – ponownie do Tosuna. Na kilka minut przed końcowym gwizdkiem Turek po raz drugi wpisał się na listę strzelców i trzy punkty pojechały do Liverpoolu. Stoke, podobnie jak West Bromwich, pozostaje w strefie spadkowej, którą opuściło natomiast Crystal Palace. “Orły” (bez Jarosława Jacha w kadrze meczowej) pewnie pokonały na wyjeździe Huddersfield 2:0.

Pora przejść do ostatniego meczu, okraszonego wspomnianym na wstępie popisem Mohameda Salaha. Genialny Egipcjanin zdobył cztery bramki oraz zaliczył asystę przy trafieniu Roberto Firmino w wygranym przez Liverpool aż 5:0 meczu z Watfordem. Salah w tym sezonie we wszystkich rozgrywkach strzelił już 36 goli, dzięki czemu zrównał się z Robbie’em Fowlerem pod względem największej liczby trafień dla “The Reds” w jednym sezonie. To najlepszy wynik w erze Premier League, a w całej historii klubu lepsi są tylko Ian Rush oraz Roger Hunt, przy czym do tego drugiego Salahowi brakuje ledwie jednego trafienia. Swoją drogą to już nie pierwszy wynik Fowlera pobity przez Egipcjanina. Wcześniej zdążył mu już odebrać miano najlepszego strzelca Liverpoolu w debiutanckim sezonie oraz pobił rekord liczby goli strzelonych lewą nogą. Do końca sezonu pozostało siedem spotkań, więc Salah niewątpliwie wyśrubuje jeszcze swoje rekordy i najprawdopodobniej sięgnie po koronę króla strzelców. Po meczu z Watfordem ma już na swoim koncie 28 goli i o cztery wyprzedza Harry’ego Kane’a, który obecnie leczy kontuzję. Warto dodać, że w sobotnim starciu z Watfordem zaprezentował stuprocentową skuteczność. Do strzelenia czterech goli potrzebował bowiem ledwie czterech strzałów. Ostatni raz taka sytuacja w meczu Premier League miała miejsce w kwietniu 2009 roku, kiedy to Andriej Arszawin w barwach Arsenalu czterokrotnie trafił do siatki w meczu przeciwko… Liverpoolowi.

Seria gier numer 31 była ostatnią przed przerwą na towarzyskie mecze drużyn narodowych, które zaplanowano na przyszły tydzień. Do rywalizacji o ligowe punkty piłkarze powrócą za dwa tygodnie. Mecze 32. kolejki Premier League zostaną rozegrane w świąteczny weekend, na przełomie marca i kwietnia.


Jedenastka 31. kolejki Premier League wg PilkarskiSwiat.com:


Wyniki 31. kolejki i tabela Premier League:

AFC Bournemouth – West Bromwich Albion 2:1
Huddersfield Town – Crystal Palace FC 0:2
Stoke City – Everton FC 1:2
Liverpool FC – Watford FC 5:0

#DrużynaM.Pkt.Bramki
1Manchester City (M)000:0
2Manchester United 000:0
3Leicester City (P)000:0
4Chelsea FC000:0
5West Ham United000:0
6Tottenham Hotspur000:0
7Liverpool FC 000:0
8Everton FC000:0
9Arsenal FC 000:0
10Aston Villa FC000:0
11Leeds United 000:0
12Crystal Palace000:0
13Wolverhampton Wanderers FC000:0
14Southampton FC000:0
15Burnley FC000:0
16Brighton & Hove Albion000:0
17Newcastle United000:0
18Norwich City (B)000:0
19Watford (B)000:0
20Brentford FC (B)000:0

Czołówka klasyfikacji strzelców Premier League:

#ZawodnikNarodowośćKlubLiczba bramek
1Harry Kane Anglia Tottenham Hotspur 21
2Mohamed SalahEgipt FC Liverpool20
3Bruno Fernandes Portugalia Manchester United17
-Heung-Min SonKorea PołudniowaTottenham Hotspur 17
5Dominic Calvert-LewinAngliaEverton 16
6Patrick BamfordAngliaLeeds United15
7Jamie VardyAnglia Leicester City 13
-Ollie Watkins AngliaAston Vila13
-Alexandre LacazetteFrancja Arsenal FC13
10Callum Wilson Anglia Newcastle United 12
-Danny IngsAngliaSouthamtpon12

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.