Mirror.com

Za nami 21. kolejka angielskiej Premier League. Najważniejszymi jej wydarzeniami były powrót Chelsea na zwycięską ścieżkę, klęska Pepa Guardioli na Goodison Park oraz hit na Old Trafford. Co jeszcze wydarzyło się w tej serii gier? Zapraszamy do naszego podsumowania.

Sobota przebiegała pod dyktando drużyn z Londynu. Pewne zwycięstwa odnieśli Tottenham, West Ham, Arsenal i Chelsea. Ci pierwsi w meczu otwierającym kolejkę rozbili West Bromwich 4:0, a klasą sam dla siebie był Harry Kane, który ustrzelił hat-tricka. W takim samym stosunku wygrał Arsenal, który pokonał na wyjeździe Swansea z Łukaszem Fabiańskim w składzie. West Ham i Chelsea wygrywały z kolei po 3:0. “Młoty” w derbowym starciu okazały się lepsze od Crystal Palace, a podopieczni Antonio Conte zwyciężyli na wyjeździe Leicester. Pojedynek mistrza Anglii z aktualnym liderem ligowej tabeli był bardzo jednostronny. Chelsea nie miała żadnych problemów z pokonaniem “Lisów” i to pomimo braku Diego Costy. Oficjalnie reprezentant Hiszpanii zmaga się z urazem pleców, ale sporo mówi się o rzekomej kłótni niesfornego napastnika z włoskim menadżerem, na którym podobno próbował wymusić transfer do Chin. Costę w strzelaniu goli dla “The Blues” zastąpili inni Hiszpanie. Dwukrotnie do siatki trafił Marcos Alonso, a wynik meczu ustalił po przepięknej akcji z Willianem Pedro. Warto dodać, że również gospodarze przystępowali do tego meczu w osłabionym składzie. Zabrakło m.in. Daniela Amartey’a, Riyada Mahreza oraz Islama Slimaniego, którzy ze swoimi reprezentacjami biorą udział w Pucharze Narodów Afryki. Cały mecz na ławce rezerwowych Leicester spędzili Marcin Wasilewski i Bartosz Kapustka.

W pozostałych sobotnich meczach Watford zremisował bezbramkowo z Middlesbrough, Sunderland uległ Stoke 1:3, Burnley pokonało Southampton 1:0, a piłkarze Hull okazali się lepsi od Bournemouth Artura Boruca zwyciężając 3:1, choć spotkanie nie zaczęło się po ich myśli. Już w 3. minucie goście objęli prowadzenie po strzale z jedenastu metrów Juniora Stanislasa. “Tygrysy” miały jednak w swoich szeregach dobrze dysponowanego Abela Hernandeza. Urugwajczyk dwukrotnie trafił do siatki i był głównym architektem zwycięstwa swojego zespołu, po raz pierwszy prowadzonego przez nowego szkoleniowca – Marco Silvę. Dzięki wygranej, Hull opuściło ostatnie miejsce w tabeli, ale wciąż znajduje się w strefie spadkowej.

Niedziela była dniem walki Manchesteru z Liverpoolem. W pierwszym meczu na murawę Goodison Park wyszli piłkarze Evertonu i City. Nadspodziewanie łatwe zwycięstwo odnieśli gospodarze, którzy rozbili drużynę Pepa Guardioli 4:0. Na listę strzelców wpisali się m.in. 18-letni Tom Davies i starszy o rok Ademola Lookman. Sytuacja “The Citizens” w tabeli coraz bardziej się komplikuje. Tracą oni już dziesięć oczek do Chelsea, a w następnej kolejce podejmą będący ostatnio w bardzo dobrej dyspozycji Tottenham. Będzie to bardzo istotne spotkanie w kontekście walki o mistrzostwo Anglii i grę w przyszłym sezonie w Lidze Mistrzów.

Kolejkę kończyło starcie dwóch najbardziej utytułowanych angielskich klubów. Mecz nazywany przez wielu Bitwą o Anglię zapowiadał się bardzo interesująco. Przez długi czas wydawało się, że po zwycięstwo sięgnie Liverpool, który prowadził po trafieniu Jamesa Milnera z rzutu karnego. W końcówce meczu do wyrównania doprowadził jednak niezawodny Zlatan Ibrahimović. Niestety nie obyło się bez kontrowersji. Sędzia Michael Oliver nie pokazał nawet żółtej kartki Wayne’owi Rooney’owi za brutalne wejście w Milnera, a ponadto przy akcji wyrównującej zagrywający do Ibrahimovicia Antonio Valencia znajdował się na pozycji spalonej. Remis nie zadowala żadnej ze stron. Z takiego obrotu spraw cieszą się natomiast w Londynie. Chelsea powiększyła swoją przewagę w tabeli do siedmiu punktów, a na drugie miejsce wskoczył Tottenham.

W czołówce robi się coraz większy ścisk. Między “Kogutami” a szóstym w tabeli Manchesterem United jest zaledwie pięć punktów różnicy. Walka o mistrzostwo i udział w europejskich pucharach nabiera tempa. Następna kolejka zostanie rozegrana 21 i 22 stycznia. W niej m.in. wspomniany wcześniej hit na Etihad, gdzie Manchester City zmierzy się z Tottenhamem.


Wyniki 21. kolejki Premier League:

Tottenham Hotspur – West Bromwich Albion 4:0
Watford FC – Middlesbrough FC 0:0
West Ham United – Crystal Palace FC 3:0
Swansea City – Arsenal FC 0:4
Sunderland AFC – Stoke City 1:3
Hull City – AFC Bournemouth 3:1
Burnley FC – Southampton FC 1:0
Leicester City – Chelsea FC 0:3
Everton FC – Manchester City 4:0
Manchester United – Liverpool FC 1:1

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x