Premier League: Odrodzenie Evertonu. Walka o przetrwanie trwa w najlepsze
Sean Dyche dokonał niemożliwego! W 22. kolejce Premier League, Everton zasłużenie pokonał 1:0 Arsenal. "The Toffees" przez większą część gry zdominowali swoich rywali. Bramkę na wagę złota zdobył James Tarkowski. Everton wydostaje się ze strefy spadkowej!
Sean Dyche zastąpił na stanowisku szkoleniowca pierwszego zespołu Franka Lamparda i od razu wprowadził nowe zasady, pokazując kto rządzi. Jedną z nich jest nakazanie wszystkim zawodnikom noszenia ochraniaczy oraz getrów na treningach. "The Toffees" przystępowali do spotkania z Arsenalem po czterech porażkach z rzędu, zajmując 19. miejsce. Dla porównania, Arsenal odniósł trzy zwycięstwa i jedną porażkę w ostatnich czterech potyczkach. Przegrana miała miejsce w spotkaniu z Manchesterem City w Pucharze Anglii, pomimo potknięcia z "Obywatelami" to Arsenal był faworytem. Drużyna z północnego Londynu przyjechała z myślą o zgarnięciu trzech oczek i powiększenia przewagi nad zajmującym drugie miejsce Manchesterem City.
Sean Dyche has banned snoods and hats at Everton training ❌ pic.twitter.com/KtB7Y8QK4I
— ESPN UK (@ESPNUK) February 4, 2023
W pierwszym kwadransie obie ekipy badały swoje siły. W drugim kwadransie gry, Everton doskonale przejął kontrolę nad wydarzeniami boiskowymi. "Kanonierzy" zostali zepchnięci na własną połowę i zmuszeni do bronienia. Podopieczni Seana Dyche'a wypracowali sobie trzy rzuty rożne w przeciągu dwóch minut, dwa z nich sprawiły niemałe problemy obrońcom Arsenalu. Przetrwali oni serię stałych fragmentów gry, ale później Everton ruszył ponownie. W 25. minucie dobrze dysponowany Calvin-Lewin znalazł się w dogodnej sytuacji bramkowej, odebrał on piłkę "Kanonierom", następnie ruszył na bramkę strzeżoną przez Ramsdale'a i huknął po ziemi. Piłka po jego strzale trafiła w środek bramki i Ramsdale nie miał najmniejszych problemów z wykonanej skutecznej interwencji. W 33. "Kanonierzy" po raz kolejny się pogubili. Alex Iwobi ruszył po swojej lewej flance w stronę pola karnego przeciwnika, dograł mocne podanie w pole karne, z którym ostatecznie minął się Calvert-Lewin. W 40. minucie Arsenal dał radę odpowiedzieć na dominację Evertonu. Bukayo Saka znalazł się w najlepszej sytuacji meczowej na zdobycie bramki - zgasił piłkę w polu karnym i bez zastanawiania się oddał strzał, który został wybity sprzed linii bramkowej przez Conora Coady'ego. Pierwsza połowa miło nas zaskoczyła, podopieczni Seana Dyche'a byli zdecydowanie lepszym zespołem, który rozdawał karty. Arsenal przez większą część gry miał trudności ze zbudowaniem akcji od tyłu, głównie wynikało to wysokiego pressingu, który wprowadzili "The Toffees".
Everton deserve something from this game Sean Dyche has made them into a different team
— 17 (@DxBruyneSZN) February 4, 2023
W drugiej odsłonie zespół z północnego Londynu nie wyciągnął wniosków. Gospodarze kontynuowali swoją świetną dyspozycję z pierwszej połowy, a potwierdzenia swojego dobrego dnia otrzymali w 60.minucie. James Tarkowski otworzył wynik spotkania strzałem z główki, a kluczową asystę McNeil. Tym samym, Tarkowski zdobył swojego pierwszego gola w tym sezonie Premier League. Jak się później okazało, była to jedyna bramka w meczu. W doliczonym czasie gry goście próbowali zaskoczyć "The Toffees" z rzutu rożnego. Osamotniony Zinchenko otrzymał podanie przed "szesnastkę" i spróbował swoich sił z dystansu, jednak piłka poszybowała nad poprzeczkę. Everton wydostaje się ze strefy spadkowej i wskakuje na 17 pozycję z 18. punktami na koncie, tym samym spycha "Wilki" do czerwonej strefy. Walka o przetrwanie zapowiada się emocjonująca. Sean Dyche z przytupem wita się z Premier League! Arsenal marnuje ważne trzy punkty, które mogą okazać się kluczowe w kontekście mistrzostwa. Czekamy na jutrzejszą odpowiedź Manchesteru City.
04.02.2023, 22. kolejka Premier League, Goodison Park (Liverpool)
Everton - Arsenal 1:0 (0:0)
Tarkowski 60'
Everton: Jordan Pickford - Seamus Coleman, Conor Coady, James Tarkowski, Vitali Mykolenko - Alex Iwobi, Idrissa Gueye, Amadou Onana, Dwight McNeil, Abdoulaye Docoure - Domic Calvert-Lewin( 62' Neil Maupay)
Arsenal: Aaron Ramsdale - Ben White (85' Takehiro Tomiyasu), William Saliba, Gabriel, Oleksandr Zinchenko - Martin Odegaard (77' Fabio Vieira), Thomas Partey (59' Jorginho), Granit Xhaka - Bukayo Saka, Eddie Nketiah, Gabriel Martinelli (59' Leandro Trossard)
Żółte kartki: Mykolenko, Onana, Pickford, Maupay, Zinchenko
Sędzia: David Coote
-
EkstraklasaLech Poznań podjął decyzję ws. przyszłości kluczowego obrońcy. To już oficjalne
Karolina Kurek / 19 grudnia 2024, 13:26
-
Liga Konferencji EuropyGoncalo Feio zabrał głos przed meczem z Djurgarden. "Będziemy grać na naszym poziomie"
Karolina Kurek / 19 grudnia 2024, 11:55
-
PolecanePuchar Ligi Angielskiej: Liverpool awansował do półfinału!
Karolina Kurek / 18 grudnia 2024, 22:57
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
Ligue 1Manchester United chce wzmocnić lewą obronę. Szykuje hitowy transfer
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 14:29
-
Ligi zagraniczneOficjalnie: RB Salzburg z nowym trenerem. Powrót w nowej roli
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 12:33