Premier League: Niesamowita końcówka na Villa Park! ”Święci” górą nad Aston Villą
Southampton po niesamowitej końcówce pokonuje Aston Villę 3:4.
Przed meczem wiele osób było ciekawych jaką twarz pokaże nam Aston Villa. W tym sezonie na własnym stadionie potrafili zmiażdżyć Liverpool 7-2, żeby potem dostać trójkę od Leeds. Natomiast Southampton od porażki 2-5 z Tottenhamem solidnie punktuje, a ostatnio Święci pokonali lidera - Everton, a także wywalczyli w ostatnich sekundach remis z Chelsea. Wszystko to pozwalało nam wierzyć, że będziemy świadkami pasjonującego widowiska.
No i poniekąd byliśmy. Już w trzeciej minucie Konsa strzelił bramkę samobójczą, ale na jego szczęście sędziowie uznali, że Adams, będący na spalonym, brał udział w akcji, dlatego gola nie było. Nieco później Walcott obił poprzeczkę, natomiast The Villans odgryźli się strzałem Traore. W 20. minucie worek z bramkami, po świetnym dośrodkowaniu z wolnego Ward-Prowse'a, otworzył Vestergaard. Później sam kapitan Southampton wpisał się na listę strzelców po fenomenalnym uderzeniu z rzutu wolnego. W 43. minucie podyktowany został kolejny rzut wolny - tym razem za zagranie ręką Casha, za które obrońca dostał żółtą kartkę. Kontrowersyjna decyzja, bo gdyby piłka przeszła dalej, to Walcott miałby czystą sytuację do zdobycia gola. Ale jak mawiają co się odwlecze to nie uciecze. Ward-Prowse podchodzi do piłki na 17. metrze i trafia drugi raz tego dnia.
Aha, w pierwszej połowie Jan Bednarek bardzo groźnie upadł na murawę, co mogło grozić poważną kontuzją, ale na szczęście po dwóch minutach wrócił do gry. Jednak na drugą połowę już nie wyszedł. Sam występ Polaka - solidny.
Druga część rozpoczęła się od obiecującego uderzenia Grealisha, jednak McCarthy świetnie obronił. Southampton odpowiedział strzałem Armstronga, jednak ten minimalnie przestrzelił. Chwilę później fenomenalnym uderzeniem w samo okienko popisał się Danny Ings i wydawało się, że mecz już jest zamknięty. Otóż nie! Grealish dośrodkował na głowę Mingsa, a ten strzelił gola na 1:4. Po tej bramce The Villans poczuli krew. Dwa razy próbował Targett, swoją szansę miał również Trezeguet, czy Douglas Luiz, jednak albo doskonale bronił McCarthy, albo "Świętych" ratował, bardzo dobry tego dnia Vestergaard. W międzyczasie goście mogli po raz kolejny wyjść na czterobramkowe prowadzenie, bo piłkę do siatki skierował Ings, lecz ten był na minimalnym spalonym. W doliczonym czasie gry Aston Villa strzeliła jeszcze dwa gole - najpierw z rzutu karnego trafił Watkins, a w 97' minucie ładne trafienie zanotował Jack Grealish. Na wyrównanie zabrakło jednak czasu, więc Southampton kontynuuje swoją dobrą passę, natomiast The Villans należy pochwalić za walkę do samego końca. Z taką grą obie drużyny mogą pokusić się o coś więcej niż środek tabeli.
01.11.2020r, 7. kolejka Premier League, Villa Park
Aston Villa 3:4 Southampton
Jannik Vestergaard 20', James Ward-Prowse 33' 45', Danny Ings 58', Tyrone Mings 62', Ollie Watkins (K) 90+2', Jack Grealish 90+7'.
Aston Villa: Martinez - Cash, Konsa, Mings, Targett - Ginn, Luiz - Traore, Barkley, Grealish - Watkins
Southampton: McCarthy - Bertrand, Vestergaard, Bednarek, Walker-Peters - Walcott, Ward-Prowse, Romeu, Armstrong - Adams, Ings
-
La LigaFlick zrezygnował z defensora. Niedługo dojdzie do transferu?
Kamil Gieroba / 17 listopada 2024, 6:00
-
Liga NarodówLiga Narodów: Holandia lepsza od Węgrów. Cztery gole
Karolina Kurek / 16 listopada 2024, 22:53
-
Plotki transferoweMourinho chce kolejnego Polaka w Fenerbahce
Kamil Gieroba / 16 listopada 2024, 20:15
-
Plotki transferoweKiwior nie narzeka na brak zainteresowania. Trafi do włoskiego giganta?
Kamil Gieroba / 16 listopada 2024, 18:39
-
PolecaneOficjalnie: Sensacja. Puchar Narodów Afryki bez czterokrotnego triumfatora
Victoria Gierula / 16 listopada 2024, 17:46
-
Kwadrans futboluKolejny mecz, kolejna kompromitacja... - Portugalia 5:1 Polska I KWADRANS FUTBOLU #134
Rafał Makowski / 16 listopada 2024, 14:50