Premier League: Kieran Trippier fantastyczną interwencją ratuje punkt dla Newcastle na Vitality Stadium

W ostatnim sobotnim spotkaniu 23. kolejki Premier League po zaciętej walce Bournemouth zremisowało 1:1 z Newcastle United na Vitality Stadium. Bramki zdobyli Marcos Senesi i Miguel Almiron. Był to czwarty sobotni remis w angielskiej Premier League.

Od samego początku spotkania Bournemouth postawiło twarde warunki gry, nie dając szans Newcastle na rozpędzenie się. Nastawieni na defensywę i kontrataki gospodarze skutecznie odpierali ataki rywali, co przelewało się na chwile frustracji ze strony Newcastle. Pierwsze ostrzeżenie "Wisienki" wysłały w początkowej fazie spotkania. W 13. minucie Dominic Solanke oddał wspaniały strzał z główki po precyzyjnym dośrodkowaniu, ale Nick Pope fantastycznie sparował futbolówkę i utrzymał bezbramkowy wynik. Kolejnym razem Pope nie miał już takiego szczęścia i skapitulował. Trzeba przyznać, że nie miał szans w sytuacji bramkowej z 30. minuty. Bournemouth swoją szansę wykreowało z rzutu rożnego - Outtara przedłużył futbolówkę do Senesiego, a tej wpakował ją do siatki nie dając golkiperowi gości żadnych szans. Kiedy wydawało się, że Bournemouth zejdzie do szatni z prowadzeniem, Newcastle wyprowadziło zabójczą kontrę. Gospodarze zostali ukarani za karygodne ustawienie linii obrony. Dwóch środkowych obrońców daleko oddalonych od siebie zrobiło korytarz w środkowej części boiska, w tę lukę z piłką popędził Longstaff, który z łatwością oddał silny strzał. Neto dał radę sparować strzał w swoją lewą stronę, ale dobitka Almirona była nie do obrony. Tym samym w bieżącym sezonie, zdobył on już swoją 10 bramkę w 22. spotkaniach Premier League. 1:1 do przerwy.

And that is what it means to score your first #afcb goal ❤️ pic.twitter.com/nt7LnBmQS6

— AFC Bournemouth 🍒 (@afcbournemouth) February 11, 2023

Po zmianie stron emocje opadły wraz z tempem spotkanie. "Wisienki" zdecydowanie postawiły sobie za zadanie obronę wyniku spotkania. Cel udało się spełnić, który jest kolejnym małym kroczkiem w stronę walki o byt. Walka o przetrwanie była widoczna na boisku do ostatnich minut. W końcówce spotkania Dominic Solanke był bliski zdobycia sensacyjnej bramki. Fatalnie zachował się Dan Burn, który zlekceważył przeciwnika niechlujnie przyjmując piłkę, została ona przechwycona przez gości, którzy byli bliscy zdobycia gola na wagę złota. Jednak doświadczony Trippier fantastycznie zaasekurował Nicka Pope'a wybijając futbolówkę z linii bramkowej. "Wisieni" nie mają się czego wstydzić po tym spotkaniu, zostawili wiele serca na boisku. W obliczu przegranej 1:2 Southampton z Wolverhampton Wanderers, "Święci" pozostają czerwoną latarnią Premier League. Natomiast Bournemouth zostaje na 19. pozycji i po starciu z Newcastle w dalszym ciągu znajduje się w strefie spadkowej. Sobotni dzień pod względem rezultatów uzyskanych przez przeciwników "Srok" w walce o czołową czwórkę był na plus: Brighton, Brentford, Tottenham pogubiły punkty. Newcastle nie potrafiło skorzystać ze słabszej dyspozycji swoich rywali i wyjechali tylko z punktem z Vitality Stadium. Newcastle pozostaje na czwartej pozycji.

The points are shared 🤝 pic.twitter.com/aE4DvqclcZ

— AFC Bournemouth 🍒 (@afcbournemouth) February 11, 2023

11.02.2023, 23. kolejka Premier League 2023, Vitality Stadium (Bournemouth)

Bournemouth - Newcastle 1:1 (1:1)

Marcos Senesi 30' - Miguel Almiron 45+2'

Bournemouth: Neto - Smith (79' Fredericks), Stephens, Senesi (53' Mepham), Zemura - Ouattara (79' Semenyo), Lerma, Billing, Anthony (63' Tavernier), Traore - Solanke

Newcastle: Pope - Burn, Botman, Schar, Trippier - Joelinton, Longstaff, Willock (36' Gordon) - Saint-Maximin (84' Anderson), Isak, Almiron (81' Almiron)

Żółte kartki: Gordon, Smith, Botman, Joelinton, Stephens

Sędzia: Stuart Attwell