Premier League: Derby Londynu dla Chelsea
Chelsea umocniło swoją pozycję w walce o Ligę Mistrzów. Piłkarze Franka Lamparda pokonali inny londyński klub - Crystal Palace.
Choć na Selhurst Park pada najmniej bramek w Premier League, to dzisiejszy mecz otwarcia kolejki trochę nas rozpieścił. Już w pierwszej połowie widzieliśmy trzy bramki, z czego jedna to kandydat do gola kolejki. Jednak strzelanie rozpoczęło się nieco mniej widowiskowo, ponieważ otwarcie wyniku było bez fajerwerków, ale proste rozwiązania zawsze są skuteczne. Już w 6. minucie akcję bramkową rozpoczął Reece James długi podaniem wypuścił Williana. Brazylijczyk po przejęciu piłki wbiegł w pole karne i odegrał przed bramkę do Oliviera Giroud, a francuski mistrz świata z pierwszej piłki, na spokojnie strzelił na 1:0.
Nieco ponad 20 minut później Vicente Guaita musiał już drugi raz wyciągnąć piłkę z bramki. Ponownie asystę zgarnął Willian, ale tym razem to strzelec bramki zrobił całą robotę. Nim był Christian Pulisic, który po przyjęciu podania szybkim zwodem minął Joela Warda i strzałem na bliższy słupek zaskoczył hiszpańskiego bramkarza Crystal Palace. Guaita nie był z kolei zaskoczony chwilę później, kiedy to Willian prócz asyst chciał dorzucić na swoje konto jeszcze bramkę. Tym razem do Pulisic odgrywał do 31-letniego skrzydłowego, który niepilnowany w polu karnym oddał strzał z pierwszej piłki na prawy słupek, ale refleksem popisał się golkiper Orłów i zbił futbolówkę na rzut rożny.
Bramka na 2:0 Pulisica była dosyć ładna, ale to uderzenie z 34. minuty Wilfrieda Zahy było ozdobą tego spotkania. Iworyjczyk dostał piłkę na 30. metrze, po tym jak odbiła się ona od jednego z obrońców Chelsea. Zaha miał sporo wolnego miejsca, mógł spróbować dryblingiem przebić się do pola karnego, co by było w jego stylu. Jednak tym razem skrzydłowy Crystal Palace spróbował swoich sił z dystansu i posłał petardę pod poprzeczkę, która w drodze na bramkę jeszcze zmieniła swój tor lotu, nie dając Kepie Arizzabaladze szans na interwencję.
Po przerwie długo musieliśmy czekać na kolejne akcje, ponieważ aż do 71. minuty, ale z tej sytuacji od razu padła bramka. Spora w tym zasługa rezerwowych Franka Lamparda, którzy niedługo przed bramką pojawili się na murawie. Ruben Loftus-Cheek dostrzegł Tammy'ego Abraham na czystej pozycji i podbijając piłkę nad nogami obrońców podał do Anglika, który na pełnym luzie pokonał Guaitę strzałem na dalszy słupek. Jednak zaraz po bramce na 3:1 gospodarze momentalnie odpowiedzieli. Crystal Palace przeprowadziło akcję lewą stroną boiska, James McArthur podał w pole karne do Patricka van Aanholta, a ten wypatrzył stojącego przed bramką Christiana Benteke i Belg strzałem na "pustaka" złapał kontakt z Chelsea.
Pod koniec meczu obie drużyny miał jeszcze okazje na bramki. Goście w 87. minucie mogli prowadzić 4:2, gdyby nie postawa bramkarza. Willian zakończył swoją solową akcję podaniem do Masona Mounta, ale strzał z 16. metra młodego pomocnika Chelsea końcówkami palców powstrzymał Guaita. Ta sytuacja mogła się zemścić dwa razy w doliczonym czasie gry. Najpierw Zaha pokręcił obrońcami gości i dośrodkował na dalszy słupek do Scotta Danna, ale obrońca Crystal Palace trafił ostatecznie w słupek. Chwilę później błąd obrony Chelsea chciał wykorzystać Benteke, który wybiegłby sam na sam gdyby nie wślizg Kurta Zoumy w ostatniej chwili. Ostatecznie jednak małe derby Londynu wygrali przyjezdni.
07.07.2020, 34. kolejka Premier League, Selhurst Park (Londyn)
Crystal Palace - Chelsea FC 2:3 (1:2)
Zaha 34', Benteke 72' - Giroud 6', Pulisic 27', Abraham 71'
Crystal Palace: Guaita - Ward, Dann, Cahill (Sakho 9'), van Aanholt - Kouyate, Milivojević (Meyer 80'), McArthur (McCarthy 80') - Ayew, Benteke, Zaha (Townsend 80').
Chelsea: Arrizabalaga - James, Christensen, Zouma, Azpilicueta - Barkley (Loftus-Cheek 65'), Gilmour (Jorginho 80'), Mount - Willian, Giroud (Abraham 65'), Pulisic.
Żółte kartki: Milivojević 36' (Crystal Palace)
Sędzia: David Coote
-
PolecanePech Casha. Poznał diagnozę
Kamil Gieroba / 5 listopada 2024, 15:38
-
PolecanePremier League: Tottenham wysoko wygrywa z Aston Villą. Pech Casha
Kamil Gieroba / 3 listopada 2024, 17:34
-
News dniaPremier League: Liverpool wykorzystał wpadkę Manchesteru City! Nowy lider!
Kamil Gieroba / 2 listopada 2024, 18:08
-
News dniaCzy Amorim obejmie Manchester United? "Wtedy wyjaśnię moją sytuację"
Kamil Gieroba / 31 października 2024, 17:29
-
Premier LeagueKeane: Tak wygląda Manchester United – to loteria
Kamil Gieroba / 30 października 2024, 14:48
-
Premier LeagueManchester City czeka na powrót gwiazdy
Kamil Gieroba / 30 października 2024, 13:44