www.skysports.com
fot. Chelsea
Udostępnij:

Premier League: Chelsea wciąż z kompletem punktów

W jednym z niedzielnych meczów trzeciej kolejki Premier League Newcastle uległo przed własną publicznością Chelsea 1:2. Londyńczycy odnieśli tym samym trzecie zwycięstwo w tym sezonie.

Faworytem spotkania była Chelsea, która sezon rozpoczęła od dwóch zwycięstw. Newcastle nie jest jednak wygodnym rywalem dla The Blues, zwłaszcza na swoim stadionie. Po raz ostatni Chelsea wywiozła komplet punktów z St. James' Park w 2011 roku. Oba zespoły przystępowały do niedzielnego meczu z jasno określonym celem: gospodarze zamierzali podtrzymać tę trwającą od siedmiu lat serię, z kolei goście - przerwać ją.

Pierwsza odsłona meczu nie należała do najciekawszych. Chelsea miała wyraźną przewagę w posiadaniu piłki (ok. 80% czasu), ale nie potrafiła przełożyć jej na sytuacje bramkowe. Gra The Blues opierała się głównie na długiej wymianie podań na połowie rywala, a najczęściej oglądanym obrazkiem pierwszej części gry były chyba faule na Edenie Hazardzie. Gospodarze przez większość czasu byli zupełnie bezradni, choć kilka razy, głównie po stałych fragmentach gry, udało im się zagrozić bramce strzeżonej przez Kepę Arrizabalagę. Taki przebieg gry sprawił, że do szatni oba zespoły schodziły przy wyniku bezbramkowym.

Po zmianie stron przewaga gości jeszcze wzrosła. Podopieczni Maurizio Sarriego w zasadzie nie schodzili z połowy Newcastle, które dzielnie jednak się broniło i nie pozwalało rywalom na zbyt wiele. Skoro londyńczykom nie udawało się przedrzeć przez szczelną obronę gospodarzy, zmuszeni byli spróbować innych metod. W 72. minucie z dystansu potężnie huknął Antonio Rüdiger, a Sroki od straty gola uratowała poprzeczka.
Kilka minut później Chelsea wreszcie dopięła swego. Marcos Alonso wbiegł w pole karne, gdzie został nieprzepisowo zatrzymany przez Fabiana Schära i arbiter, pomimo protestów gospodarzy, wskazał na wapno. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Eden Hazard i mocnym uderzeniem umieścił ją w siatce.
Wydawało się, że The Blues spokojnie dowiozą korzystny wynik do końca, lecz niespodziewanie podopieczni Rafy Beníteza zdołali wyrównać. W 83. minucie Joselu celną główką wykończył dośrodkowanie DeAndre Yedlina. Również przy tym trafieniu nie obyło się bez kontrowersji, gdyż Yedlin, zanim dograł piłkę Hiszpanowi, uderzył w twarz Oliviera Giroud.
Remis nie utrzymał się jednak długo, a ponownie w roli głównej wystąpił... Yedlin. Amerykanin tak niefortunnie próbował zablokować strzał Marcosa Alonso, że skierował piłkę do własnej bramki i Chelsea ponownie objęła prowadzenie, którego tym razem już nie oddała. Londyńczycy po niemal siedmiu latach wygrali tym samym z Newcastle na wyjeździe i pozostają jedną z trzech drużyn bez straty punktu w tym sezonie Premier League.


26.08.2018, 3. kolejka Premier League, Newcastle upon Tyne, St. James' Park, frekwencja - 51 791

Newcastle United - Chelsea FC 1:2 (0:0)
Joselu 83' - Eden Hazard 76' (k.), DeAndre Yedlin 87' (sam.)

Newcastle: Martin Dúbravka - DeAndre Yedlin, Federico Fernández, Fabian Schär, Ciaran Clark, Paul Dummett - Ki Sung-yueng, Mohamed Diamé, Jacob Murphy (Ayoze Pérez 73'), Matt Ritchie - José Salomón Rondón (Joselu 62').

Chelsea: Kepa Arrizabalaga - César Azpilicueta, Antonio Rüdiger, David Luiz, Marcos Alonso - N'Golo Kanté, Jorgihno, Mateo Kovačić (Ross Barkley 79') - Pedro Rodríguez (Willian 69'), Eden Hazard, Álvaro Morata (Olivier Giroud 66').

Żółte kartki: Schär, Fernández, Ritchie - Kovačić

Sędzia: Paul Tierney


W pozostałych meczach - beniaminek, Fulham pokonał 4:2 Burnley, a bohaterem spotkania był Aleksandar Mitrović. Napastnik zdobył dwie bramki. Watford wygrał 2:1 z Crystal Palace.


Avatar
Data publikacji: 26 sierpnia 2018, 18:51
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.