Erling Haaland
fot. twitter.com/ManCity
Udostępnij:

Premier League: Chelsea nie dała rady Manchesterowi City

W meczu 23. kolejki Premier League Manchester City pokonał u siebie Chelsea 3:1 i odniósł drugie zwycięstwo z rzędu w tych rozgrywkach. Przy dwóch golach dla drużyny Pepa Guardioli fatalne błędy popełnił bramkarz Chelsea, Robert Sanchez.

 

Mecz od samego początku stał na wysokim poziomie i cechował się ogromną intensywnością gry obu zespołów. W pierwszych 30. minutach Manchester City stworzył sobie sytuacje bramkowe, a Chelsea. Już w 2. minucie otrzymał precyzyjne podanie za linię obrony. Opanował ją, a następnie uderzył, ale z jego strzałem poradził sobie Robert Sanchez. Minutę później Chelsea objęła prowadzenie w spotkaniu, wykorzystując nieporozumienie linii obrony Manchesteru City. Nicolas Jackson odebrał piłkę duetowi Khusanow - Akanji, następnie podał ją do Noniego Madueke, który skierował ją do siatki.

W 9. minucie znowu zrobiło się gorąco pod bramką Edersona. Po koronkowej akcji futbolówka trafiła do Sancho. Ten uderzył, ale jego strzał został zablokowany. Na atak Chelsea próbował odpowiedzieć Phil Foden, ale po mocnym strzale ofensywnego pomocnika piłka trafił w słupek. Po tej sytuacji Manchester City nacierał. W 25. minucie Josko Gvardiol okiwał dwóch obrońców i oddał strzał daleki od ideału. W 34. minucie nowy nabytek Manchesteru City - Omar Marmoush - dobiegł do dobitki Gundogana i wpakował piłkę do siatki. Gol został jednak anulowany przez spalonego.

Do końca meczu Manchester City tworzył groźne sytuacje po długich podaniach. Po jednym z nich Gvardiol wygrał pojedynek z Reecem James'em i oddał strzał, ale nie potrafił pokonać Sancheza. Ta sztuka udała mu się w 42. minucie. Za linię obrony piłkę otrzymał Matheus Nunes. Portugalczyk przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem rywali, ale do piłki dobiegł Gvardiol i doprowadził do remisu.

W drugiej połowie tempo meczu zostało utrzymane, a Manchester City wciąż tworzył sobie groźne sytuacje po długich podaniach za linię obrony. W 68. minucie Erling Haaland strzelił gola na 2:1 po błędzie Roberta Sancheza. Hiszpański bramkarz niepewnie wyszedł poza pole bramkowe i został przelobowany przez Haalanda. Dla Norwega był to 18 gol w trwającym sezonie Premier League. Phil Foden wbił gwóźdź do trumny Chelsea. Reprezentant Anglii po trzech podaniach wyszedł sam na sam z Sanchezem i ustalił wynik na 3:1.

Dzięki zwycięstwu Manchester City z dorobkiem 41 punktów przesunął się na czwartą pozycję. Do liderującego Liverpoolu traci 12 punktów, mając o jeden mecz rozegrany więcej. Chelsea ma o jedno "oczko" mniej i spada z piątego na szóste miejsce.

 

25.01.2025r., 23. kolejka Premier League, Etihad Stadium (Manchester)

Manchester City - Chelsea 3:1 (1:1)

Gvardiol 42', Haaland 68', Phoden 88' - Madueke 2'


Avatar
Data publikacji: 25 stycznia 2025, 20:28
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.