Chelsea

W meczu dwunastej kolejki Premier League West Bromwich gładko uległo przed własną publicznością Chelsea 0:4. W pierwszej połowie w barwach gospodarzy na boisku przebywał Grzegorz Krychowiak.

Faworytem tego spotkania byli aktualni mistrzowie Anglii. Piłkarze West Bromwich znajdują się ostatnio w kiepskiej dyspozycji. W tym sezonie wygrali zaledwie dwukrotnie, a po raz ostatni uczynili to 19 sierpnia. Zupełnie inne nastroje panują w obozie londyńczyków, którzy przed dwoma tygodniami pokonali Manchester United i dziś na The Hawthorns zamierzali sięgnąć po kolejne trzy punkty.

Spotkanie, dość niespodziewanie, od mocnego uderzenia rozpoczęli gospodarze. W 5. minucie, po dośrodkowaniu Matta Phillipsa, strzałem głową piłkę w siatce umieścił José Salomón Rondón. Wenezuelczyk znajdował się jednak na pozycji spalonej i sędzia słusznie nie uznał gola.
W kolejnych minutach przewagę przejęli goście. Bliski zdobycia bramki był Tiemoué Bakayoko, ale jego strzał zablokował Gareth McAuley. W 17. minucie podopieczni Antonio Conte wreszcie otworzyli wynik meczu. Uderzenie Edena Hazarda odbił przed siebie Ben Foster, a do piłki dopadł Álvaro Morata i skierował ją do bramki.
“The Blues” poszli za ciosem i kilka minut później prowadzili już 2:0. Tym razem Morata wystąpił w roli asystenta. Hiszpan pięknym zagraniem piętą uruchomił Edena Hazarda, a Belg w sytuacji sam na sam z Fosterem minął golkipera gospodarzy i dopełnił formalności, umieszczając futbolówkę w pustej bramce.
Inicjatywa podopiecznych Antonio Conte była niepodważalna. Jeszcze przed przerwą Chelsea podwyższyła prowadzenie. W 38. minucie precyzyjnym zagraniem z rzutu wolnego popisał się Cesc Fàbregas, a na listę strzelców wpisał się Marcos Alonso.

Po zmianie stron gra wyglądała podobnie, jak w pierwszej odsłonie. Piłkarze Chelsea w dalszym ciągu kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku, od czasu do czasu stwarzając sobie kolejne okazje do poprawienia rezultatu. Próbowali m.in. Morata i Hazard, ale dobrze między słupkami spisywał się Foster. Podopieczni Tony’ego Pulisa byli zupełnie bezradni i wyglądali już na pogodzonych z porażką.
Mistrzowie Anglii udokumentowali swoją przewagę w 62. minucie. Kolejną piękną asystę zanotował Fàbregas, który zagrał na wolne pole do wbiegającego Hazarda, a ten zdobył swoją drugą bramkę w dzisiejszym meczu.
W końcowych fragmentach spotkania gospodarze próbowali zmniejszyć rozmiary porażki. W 76. minucie Tiemoué Bakayoko dopuścił się faulu tuż przed polem karnym, a Gareth Barry oddał celny strzał z rzutu wolnego, ale dokładnie tam, gdzie był ustawiony Thibaut Courtois. Niespełna dziesięć minut później oko w oko z belgijskim bramkarzem stanął James McClean, ale posłał piłkę tuż obok słupka. Ostatecznie wynik meczu nie uległ już zmianie. West Bromwich – Chelsea 0:4.


18.11.2017, 12. kolejka Premier League, West Bromwich, The Hawthorns

West Bromwich Albion – Chelsea FC 0:4 (0:3)
Álvaro Morata 17′, Eden Hazard 23′, 62′, Marcos Alonso 38′

West Bromwich: Ben Foster – Gareth McAuley, Ahmed Hegazy, Jonny Evans – Matt Phillips (James McClean 84′), Grzegorz Krychowiak (Claudio Yacob 46′), Gareth Barry, Jake Livermore, Kieran Gibbs – Jay Rodríguez (Oliver Burke 70′), José Salomón Rondón.

Chelsea: Thibaut Courtois – César Azpilicueta, Andreas Christensen, Gary Cahill – Davide Zappacosta, N’Golo Kanté (Willian 77′), Tiemoué Bakayoko, Cesc Fàbregas (Danny Drinkwater 67′), Marcos Alonso – Eden Hazard (Pedro Rodríguez 71′) – Álvaro Morata.

Żółte kartki: Rondón, Yacob – Hazard, Fàbregas, Morata

Sędzia: Jonathan Moss

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x