Premier League: Brighton pokonuje Chelsea pierwszy raz w historii na Stamford Bridge. Nieudany powrót Lamparda, trzecia porażka
Brighton w fantastyczny sposób odpowiada na zeszłotygodniową porażkę (1:2) w północnym Londynie. Chelsea przegrała 1:2 z Brighton w ramach 31. kolejki Premier League. Bramki na "Mew" zdobyli Danny Welbeck oraz Julio Enciso, a dla Chelsea Conor Gallagher. Zawodnicy Roberto de Zerbiego zdeklasowali podopiecznych Franka Lamparda pod każdym względem.
Chelsea powraca do rozgrywek Premier League po bolesnej porażce (0:2) poniesionej z Realem Madryt. Jednym z katów angielskiej drużyny okazał się być Karim Benzema, który uwielbia grać przeciwko zespołom z Premier League. Tymczasowy szkoleniowiec Chelsea, Frank Lampard, musiał sobie radzić bez Armando Broji, Carney'a Chukwuemeki, Kai'ego Havertza, Thiago Silvy oraz Kalidou Koulibaly'ego. Roberto de Zerbi był z gorszym położeniu, biorąc pod uwagę sytuację zdrowotną. Adam Lallana (kontuzja uda), Tariq Lamptey (kontuzja kolana), Jakub Moder (kontuzja kolana) i Jeremy Sarmiento (kontuzja kostki) w dalszym ciągu przebywają w gabinetach lekarskich klubu z American Express Community Stadium. Brighton przystępował do starcia z "The Blues" po pierwszej wyjazdowej porażce (1:2) z Tottenhamem. "Mewy" koniecznie nie chciały przegrać drugiego meczu w swojej drugiej z rzędu delegacji w Londynie.
BBCSPORT Koulibaly out for 'weeks' with hamstring injury Chelsea face a selection headache at centre-back, with Kalidou Koulibaly set to be out for at least two games because of a hamstring injury. https://t.co/HInVUPfnbG
— Chelsea FC RSS Feeds (@CFCrss) April 14, 2023
Od samego początku gry "Mewy" kontrolowały wydarzenia boiskowe i wyznaczały tempo gry. W sumie w pierwszej połowie stworzyły sobie aż 12. sytuacji bramkowych do trzech po stronie Chelsea. Głównym zagrożeniem dla drużyny ze Stamford Bridge były ataki stworzone na lewej oraz prawej flance. W fantastycznej dyspozycji po raz kolejny byli Karoru Mitoma oraz Alexis McAllister, którzy tylko dzięki świetnej dyspozycji Kepy Arrizabalagi nie mogli znaleźć drogi do sieci. Niespodziewanie spisująca się poniżej oczekiwań Chelsea objęła prowadzenie 1 14. minucie po strzale Conora Gallaghera. Piłka niefortunnie wpadła do bramki Sancheza po strzale Gallaghera, który po drodze zmienił kierunek losu. Piłka odbiła się od wystawionej stopy Lewisa Dunka. W 26. minucie Mitoma pokazał próbkę swoich umiejętności. Pewnie poradził sobie z Enzo Fernandezem, następnie minął Wesley'a Fofanę, ograł też Benoita Badiashile i oddał strzał na bramkę strzeżoną przez Kepę, ale Hiszpan spisał się na medal i uchronił swój zespół przed stratą bramki.
W pierwszej połowie Brighton musiał dokonać aż dwóch wymuszonych zmian, które zostały spowodowane przez problemy zdrowotne. W miejsce Veltmana i Fergusona zostali wprowadzeni Enciso oraz Welbeck. Ten ostatni po trzech minutach spędzonych na boisku wyrównał wynik spotkania na 1:1. W 42. minucie Brighton wyprowadził kolejną niebezpieczną akcję prawą flanką. Pascal Gross dośrodkował z prawej strony w pole karne strzeżone przez Kepę Arrizabalagę, wrzutka dotarła na głowę Danny'ego Welbecka, który wygrał pojedynek powietrzny z Fofaną i Chalobahem, i tym samym ustalił wynik pierwszej połowy na 1:1. Welbeck zanotował czwartą bramkę w 23. występie w bieżących rozgrywkach Premier League, a Pascal Gross zapisał na swoim koncie szóstą asystę. Niespodziewanie w doliczonym czasie gry pierwszej odsłony, zawodnicy prowadzeni przez Franka Lamparda mogli jeszcze wyrównać , ale piłka po strzale Pulisicia trafiła w słupek. Amerykanin próbował pokonać Sancheza uderzeniem z głowy po dośrodkowaniu Chilwella. Jednak później okazało się, że potencjalny gol nie zostałby uznany przez pozycję spaloną.
HT: Deservedly level at the break. 🤝
[1-1] 📲 https://t.co/S3j1TIedJv // #BHAFC ❤️🔥 pic.twitter.com/SyWKIvkdZJ
— Brighton & Hove Albion (@OfficialBHAFC) April 15, 2023
Po zmianie stron wydarzenia boiskowe nie uległy zmianie. Goście w dalszym ciągu rozdawali karty swoim rywalom. Taka sytuacja wyraźnie rozwścieczyła Franka Lamparda, który w 58. minucie dokonał aż czterech zmian. Na boisku pojawili się Ziyech, James, Kovacić oraz Joao Felix. Brighton po 62. minutach spotkania wykreował sobie w całym meczu 22 sytuacje bramkowe, a Chelsea zaledwie trzy. Gospodarze mogli tylko dziękować swojemu bramkarzowi za utrzymanie wyniku remisowego oraz liczyć na nieskuteczność zawodników "Mew". W 60. minucie Brighton był bliski zdobycia wyjścia na prowadzenie po akcji Julio Enciso. Paragwajczyk ośmieszył po lewej stronie boiska Reece'a James'a i Trevoh'a Chalobah'a. Minął on tych dwóch wspomnianych zawodników gospodarzy i próbował znaleźć miejsce między słupkiem a Kepą, oddając strzał. Próba Enciso była niecelna.
Chelsea obudziła się po kwadransie gry. Zawodnicy Franka Lamparda w końcu przetransportowali futbolówkę w pole karne Sancheza. Reece James popędził prawą stroną i błyskawicznie posłał futbolówkę w stronę światło bramki Sancheza. Hiszpański golkiper spisał się na medal i wykazał się skuteczną interwencją. Przewaga Brighton została potwierdzona w 70. minucie. Fantastyczną bramką z dystansu popisał się Julio Enciso. 19-letni Paragwajczyk zapisał na swoim koncie drugą bramkę w bieżącym sezonie Premier League. Realizator kilkakrotnie pokazywał przepiękną bramkę napastnika Brighton. Rezerwowi gości wnieśli dużo energi do składu, z kolei zmiany dokonane przez Franka Lamparda w żaden sposób nie wpłynęły na przebieg gry. Sędzia Robert Jones doliczył sześć minut do drugiej części gry. w 90+3' minucie Michajło Mudryk próbował jeszcze pokonać Sancheza strzałem z dystansu, ale znowu nie trafił w światło bramki.
https://twitter.com/EuroGoals13/status/1647261655485612032
Brighton w fantastyczny odpowiedział na zeszłotygodniowe niepowodzenie w Północnym Londynie przeciwko Tottenhamowi (1:2) i tym samym wraca na zwycięzką ścieżkę. "Mewy" pierwszy raz w historii pokonali "The Blues" na Stamford Bridge. Chelsea od pięciu spotkań nie potrafi wygrać spotkania w Premier League, jest w wielkim kryzysie. Po ostatnim gwizdku spotkania Brighton pozostaje na siódmym miejscu z 49 punktami na koncie. Do piątego Tottenhamu tracą cztery punkty, ale rozegrali o dwa mecze mniej już drużyna z północnego Londynu. Chelsea zadomowiła się na dobre w drugiej części tabeli. "The Blues" są na 11. pozycji z 39. punktami.
FT: BACK TO WINNING WAYS! 🔥
[1-2] 📲 https://t.co/S3j1TIedJv // #BHAFC ❤️🔥 pic.twitter.com/Zg9gG3hlwS
— Brighton & Hove Albion (@OfficialBHAFC) April 15, 2023
15.04.2023 rok, 31. kolejka Premier League, Stamford Bridge (Londyn)
Chelsea - Brighton 1:2 (1:1)
Conor Gallagher 14' - Danny Welbeck 42', Julio Enciso 70'
Chelsea: Arrizabalaga - Chalobah, Fofana (James 58'), Badiashile, Chilwell - Gallagher, Fernandez (Kovacić 58'), Zakaria (Mount 74') - Pulisic (Ziyech 58'), Sterling (Felix 58'), Mudryk
Brighton: Sanchez - Veltman (Enciso 28'), Dunk, Webster (van Hecke 87'), Estupinan - Gross, Caicedo, March, Mac Allister, Mitoma - Ferguson (Welbeck 39')
Żółte kartki: Chalobah, Gallagher - Veltman, Sanchez
Sędzia: Robert Jones
-
AktualnościPKO BP Ekstraklasa: Stal wygrywa z Puszczą. Dublet Szkurina z ławki (SKRÓT WIDEO)
Michał Szewczyk / 10 listopada 2024, 14:40
-
AktualnościOficjalnie: Ryan Babel kończy karierę
Kamil Gieroba / 10 listopada 2024, 13:42
-
PolecanePremier League: Manchester City nie miał takiej serii... od 18 lat!
Kamil Gieroba / 10 listopada 2024, 13:09
-
MLSMLS: Slisz i spółka pogrążyli ekipę Messiego (WIDEO)
Kamil Gieroba / 10 listopada 2024, 12:31
-
Plotki transferoweSzybki powrót Hummelsa do ojczyzny?
Kamil Gieroba / 10 listopada 2024, 6:00
-
AktualnościPremier League: Liverpool wykorzystał wpadkę Manchesteru City. Pokonał Aston Villę i umocnił się na pozycji lidera
Karolina Kurek / 9 listopada 2024, 22:55