fot. www.albarsport.com
Udostępnij:

Popis Juventusu w drugiej połowie i zwycięstwo nad Empoli

Lider Serie A podejmował na wyjeździe zespół ,który jest w tym momencie czerwoną latarnią ligi. Taka różnica dzieli w tym momencie Juventus i Empoli  i tak też było na boisku gdzie Juventus totalnie zdominował Empoli.

W tym meczu już w 9.minucie Miralem Pjanić zagrywa w pole karne do Samiego Khediry ,niemiecki pomocnik najpierw przyjmuje sobie piłkę na klatkę piersiową i będąc pięć metrów od bramki decyduje się na uderzenie z woleja ,ale trafia tylko w poprzeczkę bramki strzeżonej przez Łukasza Skorupskiego.

Dwie minuty później Paulo Dybala decyduje się na strzał z rzutu wolnego,ale dobrze ustawiony Skorupski nie ma problemów z obroną tego strzału.

W 21.minucie biegnący środkiem boiska Cuadrado podaje do Paulo Dybali ten decyduje się na strzał z 20 metrów jednak jego uderzenie broni bez problemu Skorupski.

W 35.minucie sam na sam ze Skorupskim wychodzi Juan Cuadrado jednak ten pojedynek wygrywa polski bramkarz i utrzymuje wynik bezbramkowy w tym meczu.

W 41.minucie pierwszą poważną szansę miało Empoli na strzał zza pola karnego zdecydował się Krunić ,ale jego uderzenie na rzut rożny sparował Gianluigi Buffon. Do przerwy nie oglądaliśmy żadnych bramek.

W 50.minucie prostopadle w pole karne do Gonzalo Higuaina  zagrał Sami Khedira,ale argentyński napastnik przekładając sobie piłkę to z jednej nogi na drugą nie potrafił uderzyć na bramkę Skorupskiego ,a jego próbę strzału skutecznie zablokował jeden z obrońców.

W 56.minucie z rzutu wolnego uderza Miralem Pjanić jednak trafia w mur i piłka wychodzi na rzut rożny.

Osiem minut później Alex Sandro wygrywa pojedynek z główkowy z Maurim i zagrywa piłkę do Higuaina ,a ten mając tylko przed sobą tylko Skorupskiego trafia tylko w nogi polskiego bramkarza.

W 65.minucie na indywidualną akcję zdecydował się Alex Sandro i wpadając w pole karne znajduje tam podaniem Paulo Dybalę i argentyński napastnik strzela gola otwierającego wynik meczu.

Dwie minuty później Lemina zagrywa prostopadle do Higuaina ten prostym zwodem mija Bellusciego i bedąc na osiemnastym metrze nieatakowanym przez innych obrońców Empoli strzela na bramkę Skorupskiego i Juventus prowadzi już 2:0.

Trzy minuty później Zambelli próbując wycofać piłkę do Skorupskiego zagrywa wprost pod nogi do Higuaina i ten mija polskiego bramkarza i strzela swoją drugą bramkę w tym meczu.

W 86.minucie Sturaro zagrywa z lewego skrzydła tuż przed pole karne do Marko Pjacy i Chorwat decyduje się na strzał ,ale jego uderzenie broni kapitalnie Łukasz Skorupski.

Juventus wygrywa 3:0 to spotkanie i zapewnia sobie pozycję lidera co najmniej do 15 października ponieważ w przyszłym tygodniu piłkarze mają przerwę na grę w reprezentacjach narodowych.

 


Avatar
Data publikacji: 2 października 2016, 16:10
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.