fot. sportnews.ro
Udostępnij:

Polski napastnik ukarany, nie wyraził zgody na transfer

Kamil Biliński, zawodnik Dinama Bukareszt nie wyleciał ze swoim zespołem na zgrupowanie we Włoszech. Polak zdenerwował zarząd klubu, ponieważ nie zgodził się na odejście do Pandurii Targi Jiu, które oferowało "Czerwonym Psom" transfer na zasadzie wymiany zawodników. 27-latek nie zmienił barw klubowych, iż umowa pomiędzy dwoma zespołami była dopięta na ostatni guzik.

Rumuńskie media informują, iż wychowanek Śląska Wrocław, Kamil Biliński nie wyraził zgody na odejście z Bukaresztu. Władze Dinama uzgodniły z zarządem zespołu Pandurii Targi Jiu transfer na zasadzie wymiany zawodników, "Czerwone Psy" miałyby oddać polskiego napastnika na rzecz pomocnika "Górników", nowym zawodnikiem drużyny ze Stadionu Dinamo miałby zostać 25-letni Mihai Radut. Polak nie zgodził się jednak na opuszczenie stolicy Rumunii, przez co został odsunięty od gry w pierwszej drużynie i nie pojechał z zespołem do Włoch.

W ubiegłym sezonie Biliński był jednym z najlepszych napastników w lidze, zajął miejsce w ścisłej czołówce klasyfikacji strzelców i stał się najskuteczniejszym zawodnikiem Dinama Bukareszt. W tamtejszych mediach porównywano 27-latka do najlepszych napastników świata. Teraz wychowanek Śląska będzie musiał wyjaśnić zaistniałą sprawę z zarządem lub szukać nowego klubu.

źródło: Eurosport

 


Avatar
Data publikacji: 18 czerwca 2015, 23:46
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.