Podsumowanie 22. kolejki Ekstraklasy

W końcu! Ekstraklasa wróciła po zimowej przerwie. Pierwsze spotkania 22. kolejki nie zapowiadały, tego co przyszło później. W trzech pierwszych meczach wpadła tylko jedna bramka, natomiast w trzech ostatnich mieliśmy przyjemność oglądać, aż 16 bramek!

Piast zaliczył falstart

Fenomenalny na jesieni Piast Gliwice, chyba nie obudził się z zimowego snu. Lider bezbramkowo zremisował, na wyjeździe z Górnikiem Łęczna. Trudno stwierdzić, czy piłkarze Piasta dogorywali po balu karnawałowym, czy może siedzieli jeszcze, przy bożenarodzeniowym stole. Na pewno ich myśli, nie znajdowały się na boisku przy alei Jana Pawła II w Łęcznej.

Ekstraklasa: Górnik Łęczna urwał punkty Piastowi

Dobry start Kolejorza

Mistrz Polski, który pod koniec jesieni wrócił na właściwi tor, nadal mknie rozpędzony. Lech Poznań pod wodzą Jana Urbana, wrócił do gry o europejski puchary, pokonał Termalice Bruk-Bet Nieciecza 5:2. Wynik meczu otworzył Pawłowski, potem do siatki trafił Nicki Bille Nielsen. Ku zaskoczeniu ekipa „Słoni” zdołała wyrównać, jednak radość beniaminka nie trwała długo. Ponownie prowadzenie „Kolejarzowi” zapewnił Pawłowski, a dwie ostatni bramki zdobył Kownacki, który na boisku pojawił się jedynie na pięć minut.

Wysoka wygrana Lecha z beniaminkiem

Legia walczy o mistrza Polski na 100-lecie klubu

Jak wiadomo Legia Warszawa, obchodzi w tym roku 100- lecie klubu. Dlatego priorytetem zarządu „Wojskowych”, jest wręcz obowiązkowe zdobycie mistrzostwa Polski. Na Łazienkowską 3, sprowadzono wielu ciekawych piłkarzy, i nikt nie bierze, pod uwagę możliwości niepowodzenia. W Warszawie wyciągnęli wnioski z poprzedniego sezonu, kiedy to Legia pod wodzą Berga ciułała punkty z prędkością żółwia. Nowy trener Wojskowych, po zimowej przerwy poprowadził Legię do zwycięstw w tempie zająca uciekającego przed wilkiem. Z tą różnicą, że Warszawiacy nie uciekają a gonią, Piasta Gliwice. Po drodze zdemolowali Jagiellonię Białystok. Po tym meczu trener Probierz, nie będzie krzyczał, że sędziowie faworyzują Legię. Wojskowi zdobyli cztery gole, nie tracąc żadnego. Dwudziestą drugą i trzecią bramkę w sezonie zdobył niezawodny Namnja Nikolić, Węgier umocnił tym samym pozycję lidera w klasyfikacji strzelców. Pozostałe bramki zdobyli, Michał Kucharczyk (sam nie wie chyba, jak mu to wszyło, ale gol to gol), oraz Jodłowiec, który hukną piękną bombę z dystansu.

Legia rozgromiła Jagiellonię w hicie kolejki

Cracovia nadal wygrywa

Cracovia Kraków, nadal w ścisłej czołówce ligi. Ekipa „Pasów” mimo straty najlepszego strzelca, udowodniła, że nadal potrafi wygrywać. Przed własną publicznością pokonali Górnika Zabrze 3:0. Co do gości, to … To chyba, grali na ostrym kacu. Ewentualnie zjedli, za dużo pączków.

Cracovia nadal w formie ogrywa Górnika

Lechia w końcu gra

Na jesieni zastanawiałem się, jak to możliwe, że klub z taką mocną ekipą (jak na nasze warunku), gra tak słabo. Lechia jednak odpaliła, i to z dużą ilością fajerwerków! Gdańszczanie pokonali Podbeskidzie Bielsko- Biała 5:0. „Górale” nie grali, a jedynie patrzyli jak Lechia ich punktuje, wpadała bramka po bramce. Goście po raz ostatni nie stracili gola 7 listopada, wtedy też ostatni raz wygrali, i tym sposobem nadal śpią, w zimowym śnie na dnie tabeli.

Lechia bezlitosna dla osłabionego Podbeskidzia

Pogoń przegrywała, a wygrała

Prawdziwe emocje, dostarczyli swoim kibicom „Portowcy”, którzy przegrywali 0:2, a wgrali 3:2. Zwycięstwo gospodarzy to jednak nie tylko ich zasługa, piłkarze Korony Kielce również przyłożyli do tego swoją rękę i nogę, udowadniając, że nie ma sytuacji, których nie można zepsuć.

Piłkarski rollercoaster dla Pogoni !

Nadal śpią

Ze snu zimowego prócz, Piasta i Podbeskidzia nie obudziła się również Wisła Kraków, która przegrała, z nie lepszym Śląskiem 1:0. W Chorzowie natomiast, gospodarze postanowili przerwać serię spotkań, w których padał co najmniej jedna bramka. Tym sposobem mecz Ruchu z Zagłębiem Lubin zakończył się remisem 0:0.