fot.
Udostępnij:

Pod lupą: Brazylia – Holandia

Dzisiejszego wieczoru, punktualnie o godzinie 22:00 rozpocznie się mecz o 3. miejsce na mistrzostwach świata w Brazylii. Do walki o brązowy medal stanie reprezentacja gospodarzy i Holandii.

"Mecz pocieszenia" rozegrany zostanie na Estádio Nacional w Brasili. Wielcy przegrani swoich półfinałowych spotkań zagrają dzisiaj ze sobą o miejsce na najniższym stopniu podium.

Gospodarze turnieju przegrali bardzo wysoko z Niemcami 1:7, a selekcjoner reprezentacji Brazylii nazwał ten dzień najgorszym w swoim życiu. Brazylijczycy mają więc coś do udowodnienia i muszą ten mecz wygrać.

Holendrzy natomiast po wyrównanym spotkaniu z Argentyną (0:0) odpadli dopiero po rzutach karnych. Mecz z Argentyną był bardzo wyrównany, wiele nie wykorzystanych sytuacji po obu stronach i zabrakło tak nie wiele do upragnionego finału mistrzostw świata.

W ekipie "Canarinhos" do gry wraca pauzujący za kartki Thiago Silva, natomiast największa gwiazda Brazylii Neymar nie zagra z powodu kontuzji.

Zagadką natomiast może być skład Holendrów, którzy mieli jeden dzień mnie na odpoczynek przed ostatnim meczem na mundialu to wielu piłkarzy jest przygnębionych z udziału w "małym finale".

Mecz o trzecie miejsce dla Brazylii ma ogromne znaczenie i piłkarze nawet nie myślą o porażce.

- Musimy się odpowiednio zebrać, aby znaleźć siłę do gry. Musimy wynagrodzić kibicom najgorszą noc - mówił po spotkaniu Marcelo.

Inne podejście do tego meczu zdają się mieć Holendrzy, którzy uważają, że tego meczu nie powinno być.

- Trzecie czy czwarte miejsce - jakie to ma znaczenie? Liczy się wyłącznie tytuł. Rozgrywanie takiego meczu mija się z celem - przyznał Arjen Robben.

- Mecz o brązowy medal nie powinien być rozgrywany, mówiłem o tym już dziesięć lat temu. Któraś z drużyn wróci do domu z niczym tylko dlatego, że zagrała słabiej w dwóch ostatnich meczach. Zwycięzca jest tylko jeden i dla niego jest przeznaczona nagroda. Mamy jeden dzień mniej niż Brazylia na przygotowania. To nie jest sprawiedliwe - powiedział trener van Gaal.

Dla Brazylijczyków będzie to już czwarty "mały finał" mistrzostw świata w historii. Trzecie miejsce zajęli w 1938 i 1978 roku, natomiast w 1974 roku musieli uznać wyższość reprezentacji Polski (0:1).

Holendrzy natomiast tylko raz zagrali o trzecie miejsce przegrywając w 1998 roku z rewelacją tamtejszego mundialu - Chorwacją.

 

Moim zdaniem 3. miejsce zajmie reprezentacja Holandii. "Canarinhos" mimo, że mają coś do udowodnienia nie będą w stanie pokonać rywali.

Kamil Borkusewicz


Avatar
Data publikacji: 12 lipca 2014, 17:48
Zobacz również
W odpowiedzi na “Pod lupą: Brazylia - Holandia”

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.