blank
fot. fot. CAF (Twitter)
Udostępnij:

PNA: Kamerun pewnie wygrywa z Gambią i melduje się w półfinale

W meczu 1/4 finału Pucharu Narodów Afryki Gambia przegrała z Kamerunem 0:2. Dwie bramki dla zwycięzców strzelił Karl Toko Ekambi. 

Na papierze Kamerun był zdecydowanym faworytem w dzisiejszym starciu z Gambią. Podopieczni Toma Staintfieta sprawili jednak już sensację wyjściem z grupy i wygraniem z Gwineą w 1/8 finału, więc dziś po raz kolejny chcieli zaskoczyć.

Na pierwszą okazję musieliśmy poczekać do 14. minuty. Collins Fai dośrodkował w pole karne, tam w dosyć w ekwilibrystyczny sposób uderzył, lecz futbolówka poleciała dosyć wyraźnie nad poprzeczką. Gwiazda reprezentacja Kamerunu była znacznie bliżej gola po upływie drugiego kwadransa gry. Napastnik gospodarzy główkował po dośrodkowaniu z prawej strony, a piłka przeleciała tuż obok bramki Baboucarra Gaye'a. Piłkarz Al Nassr był wyróżniającą się postacią i moment później miał kolejną sytuację bramkową. Po raz kolejny uderzał głową, ale to nadal nie była akcja, która dała prowadzenie, bo kapitalnie interweniował Gaye. Gambia w pierwszej połowie skupiła się tylko na grze defensywnej i tym, żeby nie stracić gola. W pierwszej połowie się to jeszcze udało, bo ostatecznie do przerwy bramek nie było, ale na dłuższą metę taka gra powinna zakończyć się golem lub kilkoma dla gospodarzy.

No i pierwszą bramkę zobaczyliśmy już na początku drugiej połowy. Po dośrodkowaniu Faia w szesnastkę głową świetnie uderzył Karl Toko Ekambi i nie dał żadnych szans gambijskiemu bramkarzowi na interwencję. Chwilę później napastnik Lyonu wpisał się na listę strzelców po raz drugi. Tym razem pod bramkę podał Martin Hongla, a Toko Ekambiemu pozostało tylko dobrze dołożyć stopę, a gol był już formalnością. Po zdobyciu dwubramkowego prowadzenia Kameruńczycy trochę uspokoili grę, bo byli pewni już, że Gambii nie będzie stać na odrobienie strat. W końcówce spotkania dobić rywala mógł jeszcze Aboubakar, lecz minimalnie chybił. Ostatecznie wynik spotkania się już nie zmienił. Gospodarze turnieju zwyciężyli 2:0, są już w półfinale Pucharu Narodów Afryki i już na pewno zagrają o medal.

Gambijczycy dziś zagrali najgorszy mecz na turnieju, ale bardziej był to pokaz siły Kamerunu niż jakiś tragiczny występ Gambii. Biorąc pod uwagę cały występ na turnieju, to podopieczni Toma Saintfieta i tak mogą uznać swój udział za udany. Gospodarze turnieju natomiast realizują swoje zapowiedzi sprzed miesiąca. Celem minimum jest medal, a z taką grą szanse na ten medal są bardzo duże.

29.01.2022, 1/8 finału CAF Africa Cup Of Nations Cameroon 2022, Japoma Stadium 

Gambia - Kamerun 0:2 (0:0)

Karl Toko Ekambi 50', 57'

Gambia: Baboucarr Gaye - Noah Sonko (Assan Ceesay 85'), James Gomez, Omar Colley, Pa Modou (Modou Barrow 56') - Saidy Janko (Ebrima Darboe 56'), Yusupha Bobb, Sulayman Marreh(Bubacarr Jobe 83'), Ibou Touray - Musa Barrow, Mohamed Badamosi (Ebrima Colley 56')

Kamerun: Andre Onana - Jean Charles Castelletto, Michael Ngadeu, Nouhou Tolo - Collins Fai (Olivier Mbaizo 84'), Martin Hongla (Pierre Kounde 81'), Andre Anguissa (Yvan Neyou 87'), Samuel Oum Gouet, Nicolas Moumi Ngamaleu (Christian Bassogog 87') - Karl Toko Ekambi (Clinton N'Jie 81'), Vincent Aboubakar

Żółte kartki: Noah Sonko, Pa Modou, Baboucarr Gaye - Michael Ngadeu

Sędzia: Pacifique Ndabihawenimana


Krzysiek Gajdur
Data publikacji: 29 stycznia 2022, 19:08
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.