PKO Ekstraklasa: Wisła Kraków robi kolejny krok w stronę utrzymania
Wisła Kraków wyrwała trzy punkty od Rakowa Częstochowa (3:2). Bohaterem gospodarzy został Vukan Savicević.
Spotkanie w Krakowie było praktycznie meczem o wszystko dla Rakowa. Beniaminek wciąż walczy o awans do górnej ósemki, a na dwie kolejki do końca miał ledwie 2 punkty straty do 8. Jagiellonii Białystok. Jednak Wisła nie może rozdawać punkty na lewo i prawo, ponieważ ich byt w PKO BP Ekstraklasie nadal jest niepewny. Gospodarze byli przed kolejką na ostatnim bezpiecznym miejscu w lidze mając tylko punkty przewagi nad strefą spadkową.
I choć z miejsca do ataku ruszyli częstochowianie, to Wisła wyszła na prowadzenie, dzięki głupiemu błędowi obrońcy Rakowa. Podanie w pole karne Rafała Boguskiego trafiło na rękę Kamila Piątkowskiego i po użyciu VAR-u sędzia Mariusz Złotek podyktował rzut karny. Do "jedenastki" podszedł Jakub Błaszczykowski i pewnie oddał strzał w lewą stronę bramki, gdzie Jakub Szumski rzucił się w drugą stronę. Dla reprezentanta Polski to kolejny wykorzystany karny w tym sezonie. Doliczając ten z dzisiejszego spotkania trafił w każdej z pięciu prób. Przy okazji to była bramka numer 3500 Wisły Kraków w Ekstraklasie.
Ta bramka z karnego była jedynym strzałem Wisły w pierwszej połowie. Raków tworzył sobie więcej sytuacji, starał się kilka razy zagrozić Michałowi Buchalikowi, ale żadna z prób piłkarzy Marka Papszuna nie zmusiła do wysiłku bramkarza gospodarzy. Prawdopodobniej najwięcej roboty w pierwszej połowie miał na samym początku meczu, kiedy musiał wyjść wypiąstkować dośrodkowanie Petra Schwarza.
Po przerwie Wisła nieco odważniej ruszyła pod bramkę Rakowa, ale beniaminek nie zamierzał im oddawać inicjatywy. W 59. minucie akcję rozpoczął Tomas Petrasek podając długie podanie prostopadłe do Davida Tijanicia. Słoweniec poprowadził piłkę w ataku czterech na czterech, odegrał na prawo do Schwarza, ten balansem ciała zmylił Heberta i oddał strzał na krótki słupek, dając przyjezdnym wyrównanie.
W pierwszej połowie mieliśmy głupiego karnego, to i w drugiej się znalazł. Lukas Klemenz pozazdrościł Piątkowskiego, więc ten stwierdził, że zagranie ręką to nic. On za rękę pociągnie Felicio Brown Forbesa. Tak też zrobił, sprowadził Kostarykanina do parteru, dostał żółtą kartkę, a do karnego podszedł sam poszkodowany i pewnym strzałem w prawy dolny róg dał swojej drużynie prowadzenie.
Jednak Wisła wciąż walczyła o punkty i niedługo później udało jej się wyrównać. Strzelili drugą w tym meczu bramkę ze stałego fragmentu gry, jednak tym razem z rzutu rożnego. Błaszczykowski oprócz bramki dorzucił asystę z dośrodkowania na bliższy słupek, tam znalazł się Rafał Janicki i obrońca Białej Gwiazdy strzelił głową nie dając szans Szumskiemu na interwencję.
W 86. minucie kolejną kapitalną akcję przeprowadził Tijanić, który na koniec podał do Brown Forbesa, ale ten za długo zwlekał ze strzałem i piłka po jego uderzeniu odbiła się od obrońcy Wisły i wpadła w ręce Buchalika. Ta sytuacja się zemściła, bo niedługo później to gospodarze przeprowadzili akcję, która skończyła się niskim podaniem Błaszczykowskiego, odbiciem się piłki od zawodnika Rakowa do Vukana Savicevicia i świetnym wykończeniem Czarnogórca.
10.06.2020, 29. kolejka PKO BP Ekstraklasy, Stadion Miejski im. Henryka Reymana (Kraków)
Wisła Kraków - Raków Częstochowa 3:2 (1:0)
Błaszczykowski (k.) 10', Janicki 77', Savicević 88' - Schwarz 59', Brown Forbes 68' (k.)
Wisła: Buchalik - Burliga (Niepsuj 64'), Klemenz, Janicki, Hebert - Basha (Kuveljić 72'), Żukow - Hołownia, Savicević (Sadlok 90+2'), Błaszczykowski - Boguski.
Raków: Szumski - Piątkowski, Petrasek, Jach - Tudor, Tijanić, Sapała (Poletanović 90'), Schwarz, Bartl (Kościelny 77') - Brown Forbes, Musiolik.
Żółte kartki: Savicević 36', Basha 65', Hołownia 66', Klemenz 67' - Brown Forbes 11', Tijanić 61'
Sędzia: Mariusz Złotek.
-
PolecaneJest termin pogrzebu Lucjana Brychczego
Kamil Gieroba / 4 grudnia 2024, 14:30
-
EkstraklasaZmarł Lucjan Brychczy. Legenda Legii Warszawa
Kamil Gieroba / 2 grudnia 2024, 11:33
-
EkstraklasaIskry na linii Piast Gliwice - Górnik Zabrze! Badia ostro o Podolskim, zawodnik "Trójkolorowych" odpowiada
Victoria Gierula / 25 listopada 2024, 9:54
-
PolecaneCBA zatrzymało byłego reprezentanta Polski
Kamil Gieroba / 21 listopada 2024, 16:40
-
1 Liga PolskaAdrian Gryszkiewicz ze szczerym wyznaniem. "Nie wszystko potoczyło się po mojej myśli" [WYWIAD]
Karolina Kurek / 20 listopada 2024, 8:55
-
AktualnościKulesza tajemniczo o Probierzu: Żadna decyzja w tej chwili nie została podjęta
Michał Szewczyk / 19 listopada 2024, 12:14