blank
fot.
Udostępnij:

PKO Ekstraklasa: Remis we Wrocławiu

W meczu 17. kolejki PKO Ekstraklasy Śląsk Wrocław zremisował z Wisłą Kraków 1:1. Prowadzenie gospodarzom dał Mathieu Scalet, do remisu doprowadził Yaw Yeboah.

Obie drużyny w tabeli są dosyć daleko od siebie. Śląsk zajmuje 4. miejsce, a Wisła 12. Rundę wiosenną lepiej zaczęli jednak Krakowianie. Podopieczni Petera Hyballii zgromadzili trzy oczka w dwóch kolejkach. Wrocławianie mieli tylko jeden punkcik po wznowieniu rozgrywek.

Pierwszą groźną okazję stworzyła sobie Wisła. Sprzed pola karnego technicznie strzelał Felicio Brown Forbes. Uderzenie napastnika było bardzo dobre, ale jeszcze lepsza była interwencja Matúša Putnocký'ego. Gospodarze odpowiedzieli bardzo niecelnym kopnięciem Dino Štigleca. Chorwata warto jednak pochwalić za próbę strzału, bo do tej pory nie było ich zbyt wiele. Chwilę później Wrocławianie mogli cieszyć się z prowadzenia. Zaczęło się od fatalnego wybicia Yaw Yeobaha. Następnie futbolówka prześlizgnęła się pod nogą Adiego Mehremicia. Na końcu czujnie dopadł do niej Mathieu Scalet i instynktownym uderzeniem pokonał Mateusza Lisa. Krakowianie nie złożyli broni i szybko wyrównali. Za swój błąd zrehabilitował się Yeboah. Ghańczyk bez zastanowienia huknął sprzed szesnastki i przy pomocy jednego z obrońców pokonał golkipera Śląska. Do szatni obie drużyny schodziły z remisem, choć mecz mimo złych warunków atmosferycznych był bardzo dobry.

Od początku drugiej połowy Wiślacy rzucili się do ataków. Opłaciło się to, bo w 57. minucie mieliśmy jedenastkę dla Białej Gwiazdy. W polu karnym ręką zagrał Marcel Zylla, a sędzia Bartosz Frankowski wskazał na wapno. Do jedenastki podszedł Brown Forbes, świetnie wyczuł go jednak Putnocký i dobrą interwencją uratował swoją drużynę. Nie były to jednak ostatnie problemy Śląska. Moment później Zylla sfaulował Michala Fydrycha. Wyłapał drugą żółtą kartkę i osłabił kolegów. Podopieczni Hyballii nie potrafili jednak wykorzystać gry w przewadze i musieli zadowolić się jednym punktem. Gospodarze patrząc na okoliczności powinni być z niego zadowoleni.

Bardziej z tego wyniku zadowoleni są gospodarze. Wisła była lepszą drużyną, stworzyła sobie więcej okazji, nie wykorzystała rzutu karnego i prawie przez pół godziny grała z przewagą jednego gracza. Dla Białej Gwiazdy są to dwa punkty stracone, a nie jeden zyskany.

12.02.2021, 17. kolejka PKO Ekstraklasy, Stadion Wrocław

Śląsk Wrocław - Wisła Kraków 1:1 (1:1)

Mathieu Scalet 23' - Yaw Yeboah 31'

Śląsk: Matúš Putnocký - Guillermo Cotugno, Israel Puerto, Mariusz Pawelec, Dino Štiglec - Mateusz Praszelik, Mathieu Scalet, Bartłomiej Pawłowski (Lubambo Musonda 67'), Róbert Pich (Patryk Janasik 87'), Marcel Zylla - Erik Expósito (Fabian Piasecki 73')

Wisła: Mateusz Lis - Łukasz Burliga, Michal Frydrych, Adi Mehremić, Maciej Sadlok - Patryk Plewka, Yaw Yeboah, Giorgij Żukow, Stefan Savić (Piotr Starzyński 87'), Jean Carlos (Žan Medved 72') - Felicio Brown Forbes

Żółte kartki: Marcel Zylla, Dino Štiglec - Michal Frydrych, Giorgij Żukow

Czerwone kartki: Marcel Zylla (po 2 żółtych)

Sędzia: Bartosz Frankowski


Krzysiek Gajdur
Data publikacji: 12 lutego 2021, 22:40
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.