fot. fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)
Udostępnij:

PKO Ekstraklasa: ŁKS rozbity. Wisła wypunktowała beniaminka

W spotkaniu otwierającym 5 serię gier PKO Ekstraklasy, Wisła Kraków pokonała ŁKS Łódź 4:0. Bramki dla Białej Gwiazdy zdobyli David Niepsuj, Vukan Savicević oraz dwukrotnie Paweł Brożek.

Od samego początku to goście próbowali przejąć kontrolę nad meczem, dużo utrzymywali się przy piłce, ale nie kreowali zbyt wiele dogodnych sytuacji strzeleckich. W 10 minucie to gospodarze mieli okazję do wyjścia na prowadzenie. Paweł Brożek próbował wykorzystać błąd Maksymiliana Rozwandowicza, ale strzelał z ostrego kąta i Kołba bez problemu poradził sobie z jego uderzeniem. Z każdą kolejną minutą przewaga łodzian topniała, Wisła rozpędzała się i dochodziła do kolejnych okazji. W 23 minucie gospodarze objęli prowadzenie. Paweł Brożek wykorzystał dośrodkowanie Savicevicia i pewnym, kierunkowym strzałem głową pokonał bramkarza gości. W 43 minucie meczu świetnie w polu karnym odnalazł się David Niepsuj i podwyższył wynik na 2:0. Taki wynik utrzymał się do końca pierwszej połowy.

Już na samym początku drugiej połowy groźny strzał oddał Dani Ramirez. Hiszpan próbował zaskoczyć Buchalika szybkim strzałem, ale ten poradził sobie z jego uderzeniem. W 51 minucie okazje miała Wisła. Rafał Boguski skierował piłkę w kierunku krótkiego słupka bramki, ale ostatecznie futbolówka trafiła w słupek. W 57 minucie spotkania Michał Buchalik sparował piłkę na korner po uderzeniu Daniego Ramireza. Druga połowa obfitowała w mnóstwo sytuacji podbramkowych i mogła się podobać. W 61 minucie Vukan Savicević dopadł do piłki wybitej przed pole karne przez Jana Sobocińskiego i bez zbędnych kalkulacji huknął w stronę bramki, podwyższając wynik na 3:0 dla gospodarzy. 3 minuty później Rafał Boguski miał sytuacje sam na sam z Kołbą, ale bramkarz gości popisał się świetną interwencją. Świetnie grała Wisła w drugiej połowie i praktycznie nie schodziła z połowy ŁKS-u. Po dośrodkowaniu Macieja Sadloka szansę na gola miał Kamil Wojtkowski, ale minimalnie spudłował. W 81 minucie Aleksander Buksa mógł zaliczyć świetnie wejście z ławki rezerwowych, ale trafił w obramowanie bramki gości. W doliczonym czasie gry Jakub Błaszczykowski fenomenalnie dośrodkował, a Paweł Brożek dokończył dzieła i strzelił bramkę na 4:0.

Mecz zakończył się wynikiem 4:0. Kibice oglądali świetne widowisko, z dużą ilością strzałów i szybkim tempem. W następnej kolejce Wisłę czeka mecz z Jagiellonią w Białymstoku, a ŁKS podejmie na własnym boisku Legie Warszawa.

16.08.2019, 5. kolejka PKO Ekstraklasy, Stadion Miejski im. Henryka Reymana (Kraków)

Wisła Kraków - ŁKS Łódź 4:0 (2:0)

Paweł Brożek 23' 90+2', David Niepsuj 44', Vukan Savicević 61'

Wisła: Michał Buchalik - David Niepsuj, Rafał Janicki, Lukas Klemenz(Marcin Wasilewski 46'), Maciej Sadlok - Jean Carlos Silva, Chuca(Jakub Błaszczykowski 60'), Vukan Savicević, Kamil Wojtkowski(Aleksander Buksa 76'), Rafał Boguski - Paweł Brożek

ŁKS: Michał Kołba - Jan Grzesik, Maksymilian Rozwandowicz, Jan Sobociński, Artur Bogusz - Bartłomiej Kalinkowski, Ricardo Guimaraes, Maciej Wolski(Łukasz Piątek 70') - Ruis Lopes Pirulo(Patryk Bryła 63'), Łukasz Sekulski(Rafał Kujawa 83'), Dani Ramirez

Żółte kartki: David Niepsuj, Aleksander Buksa

Sędzia: Szymon Marciniak(Płock)


Avatar
Data publikacji: 16 sierpnia 2019, 22:29
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.