blank
fot. Jagiellonia Białystok – Lechia Gdańsk, 28.06.2020 | fot. Mikołaj Barbanell
Udostępnij:

PKO Ekstraklasa: Lechia wygrywa we Wrocławiu i kończy sezon na czwartym miejscu

W meczu 37. kolejki PKO Ekstraklasy Lechia Gdańsk wygrała ze Śląskiem Wrocław 2:1 i zakończyła sezon na czwartym miejscu w tabeli. 

Obie drużyny nie mają już szans na zajęcie miejsca na podium, więc powalczą tylko o 4. miejsce. W minimalnie lepszej sytuacji jest Śląsk, który przed tym meczem był na tej pozycji i miał punkt przewagi nad Lechią.

Pierwsi dogodną okazję w tym meczu mieli goście. Z dystansu strzelił Omran Haydary, ale Matúš Putnocký pewnie chwycił futbolówkę. Afgańczyk znalazł sposób na słowackiego bramkarza w 17. minucie, gdy dostał podanie od Patryka Lipskiego, wyszedł sam na sam z golkiperem i podciął nad nim futbolówkę. Podopieczni Piotra Stokowca cieszyli się z prowadzenia zaledwie dwie minuty, bo chwilę później Śląsk doprowadził do wyrównania. Mathieu Scalet podał do Krzysztofa Mączyńskiego, były reprezentant Polski strzelił z pierwszej piłki i pokonał Zlatana Alomerovicia. W 38. minucie prowadzenie biało-zielonym mógł dać Lipski jednak strzelił tuż obok słupka. Dobrą okazję na zdobycie bramki miał także Śląsk. Sprzed pola karnego próbował Erik Expósito, lecz trafił w słupek. Do przerwy we Wrocławiu mieliśmy remis.

Lepiej drugą połowe zaczęła Lechia, która w 56. minucie wyszła na prowadzenie, a w zasadzie zrobili to za nich gospodarze, do własnej siatki futbolówkę skierował Márk Tamás. Wyrównać mógł Expósito, który dziś był bardzo aktywny, lecz tym razem ponownie zabrakło mu kilku centymetrów, aby umieścić piłkę w bramce Lechii. Niezłą zmianę w drużynie gospodarzy dał Piotr Samiec Talar, który był blisko gola wyrównującego w w 80. minucie jednak strzelił prosto w Alomerovicia i ten nie miał problemów ze złapaniem futbolówki. W końcówce jeszcze na listę strzelców mógł wpisać się Sebastian Bergier, ale kopnął w trybuny i ostatecznie Lechia wygrała we Wrocławiu 2:1.

Mecz przez większość czasu był wyrównany i bardziej sprawiedliwym wynikiem byłby remis, Lechia może podziękować Śląskowi, który dał im zwycięstwo, strzelając bramkę samobójczą, można przyznać, że ten gol był bardzo ładny, niestety dla gospodarzy nie do tej bramki co trzeba. Dzięki tej wygranej biało-zielonych, wyprzedzili oni Śląsk i zakończyli sezon na czwartym miejscu.

19.07.2020, 37. kolejka PKO Ekstraklasy, Stadion Wrocław

Śląsk Wrocław - Lechia Gdańsk 1:2 (1:1)

Krzysztof Mączyński 19' - Omran Haydary 17', Márk Tamás 56' (s.)

Śląsk: Matúš Putnocký - Piotr Celeban, Israel Puerto, Márk Tamás, Dino Štiglec - Jakub Łabojko, Krzysztof Mączyński (Sebastian Bergier 82'), Mathieu Scalet (Marcin Szpakowski 79'), Adrian Łyszczarz (Piotr Samiec Talar 62'), Filip Marković - Erik Expósito

Lechia: Zlatan Alomerović - Paweł Żuk (Filip Dymerski 90'), Michał Nalepa, Mario Maloča, Žarko Udovičić - Patryk Lipski (Flávio Paixão 74'), Tomasz Makowski, Egzon Kryeziu - Omran Haydary (Ze Gomes 61'), Jaroslav Mihalík, Łukasz Zwoliński

Żółte kartki: Piotr Celeban - Tomasz Makowski, Ze Gomes

Sędzia: Mariusz Złotek


Krzysiek Gajdur
Data publikacji: 19 lipca 2020, 19:41
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.