blank
fot. Lech Poznań, pilkarskiswiat.com
Udostępnij:

PKO Ekstraklasa: Lech gubi punkty w Mielcu

W meczu 13. kolejki PKO Ekstraklasy PGE FKS Stal Mielec zremisowała z Lechem Poznań 0:0. Dla Kolejorza to czwarty remis w tym sezonie. 

Lech oczywiście chce zdobyć mistrzostwo Polski, do tego jeszcze daleka droga, ale Kolejorz pokazuje, że ma na to duże szanse. Obecnie poznaniacy są liderem tabeli z dorobkiem dwudziestu siedmiu punktów. Ich dzisiejszy rywal, czyli Stal też całkiem nieźle sobie radzi, bo na ten moment uzbierała szesnaśie punktów i była daleko od strefy spadkowej.

Od początku spotkania goście mieli przewagę i już w 12. minucie mogli wyjść na prowadzenie. Joao Amaral łatwo przedryblował jednego z rywali, chwilę później uderzył, ale kopnął minimalnie nad bramką. Portugalczyk był jednym  z najbardziej aktywnych graczy Kolejorza i po upływie drugiego kwadransa po raz kolejny spróbował swoich sił. Tym razem strzelił w środek bramki, więc Rafał Strączek nie miał żadnych problemów z interwencją. Jeszcze lepszą okazję do wpisania się na listę strzelców miał Mikael Ishak. Szwed dostał kapitalne podanie od jednego z partnerów, lecz uderzył nieczysto, dlatego piłka powędrowała w trybuny. Do przerwy goli w Mielcu nie było, ale mecz stał na całkiem niezłym poziomie, niestety tylko ze strony Lecha.

Na początku drugiej połowy Stal zaczynała wreszcie grać ofensywnie i miała nawet sytuacje do zdobycia gola. Z futbolówką przy nodze znalazł się Mateusz Mak, który moment później uderzył, ale minimalnie chybił. W 52. minucie odpowiedział Kolejorz. Pedro Rebocho dośrodkował w szesnastkę, z futbolówką minął się Strączek, a Jakub Kamiński trafił w poprzeczkę. Chwilę później po raz kolejny zaatakowali gospodarze. Fabian Piasecki spróbował szczęścia z dystansu i trzeba go pochwalić za próbę, bo niewiele zabrakło, aby Filip Bednarek wyciągał piłkę z siatki. W ostatnim kwadransie Lech zdominował spotkanie, lecz nie stwarzał zbyt wielu ofensywnych akcji. Mógł natomiast zgarnąć trzy punkty w doliczonym czasie gry. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego z woleja uderzył Antonio Milić jednak Strączek po raz kolejny świetnie obronił i uratował punkt dla swojej drużyny.

Lech w tym meczu był lepszym zespołem, ale zabrakło mu skuteczności, a także świetnie w drużynie rywali był dysponowany bramkarz. Oczywiście Kolejorz może być rozczarowany wynikiem, bo jeśli Raków w niedzielę pokona Górnika Łęczna, to zbliży się do niego na punkt. Stal w tym meczu postawiła głównie na defensywę i osiągnęła swój cel, bo na remis nikt narzekał nie będzie.

29.10.2021, 13. kolejka PKO Ekstraklasy, Stadion piłkarski i lekkoatletyczny Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Mielcu

PGE FKS Stal Mielec - Lech Poznań 0:0

Stal: Rafał Strączek - Konrad Wrzesiński (Jonathan De Amo 63'), Mateusz Żyro (Kamil Kościelny 82'), Marcin Flis, Krystian Getinger - Mateusz Matras, Mateusz Mak (Koki Hinokio 74'), Maciej Urbańczyk, Grzegorz Tomasiewicz (Bożydar Chorbadżijski 82'), Maksymilian Sitek (Wiktor Kłos 82') - Fabian Piasecki

Lech: Filip Bednarek - Ľubomír Šatka (Joel Pereira 46'), Bartosz Salamon, Antonio Milić, Pedro Rebocho - Jesper Karlström, Pedro Tiba, Adriel Ba Loua (Dani Ramirez 69'), Joao Amaral (Artur Sobiech 84'), Jakub Kamiński - Mikael Ishak

Żółte kartki: Marcin Flis, Fabian Piasecki, Bożydar Chrobadżijski - Antonio Milić

Sędzia: Paweł Raczkowski


Krzysiek Gajdur
Data publikacji: 29 października 2021, 22:45
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.