PKO Ekstraklasa: Fatalny występ Białej Gwiazdy, Cenne 3 punkty Podbeskidzia

O godzinie 15:00 piłkarze Białej Gwiazdy zmierzyli się z drużyną zajmującą ostatnie miejsce w Ekstraklasie. Dla chłopaków z Bielska zwycięstwo oraz zdobycie trzech punktów było priorytetem, jeżeli chcą zachować szanse na pozostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej.

W drużynie gospodarzy pojawiło się dwóch byłych piłkarzy krakowskiego klubu, Rafał Janicki oraz David Niepsuj, dla którego był to debiut w barwach Górali.

23. kolejka PKO BP Ekstraklasa

Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:0 Wisła Kraków
Bramki: Ubbink w 13', Niepsuj w 47'

⏱ 90' | Podbeskidzie 2⃣🆚0⃣ Wisła Kraków

KONIEC MECZU! PODBESKIDZIE ODNOSI 3 DOMOWE ZWYCIĘSTWO W 2021 ROKU!#PODWIS
---
💻 LIVE: 👉 https://t.co/KMoGjCtkgj pic.twitter.com/PGxLrDFvC6

— TS Podbeskidzie S.A. (@TSP_SA) April 5, 2021

Spotkanie rozpoczęło się od groźnych ataków z udziałem obu drużyn. W pierwszej minucie strzałem zza pola karnego popisał się Sitek, ale jego próba spaliła na panewce. Minutę później nastąpiła odpowiedź Białej Gwiazdy. Niecelny strzał oddał Yeboah, lecz jego próba była również niecelna. W ósmej minucie byliśmy świadkami zderzenia piłkarzy Podbeskidzia, w którym ucierpiał Hora. Na szczęście nic groźnego się nie stało i mógł kontynuować zmagania na boisku.

W 13. minucie przewaga Podbeskidzia Bielsko-Biała została zwieńczona golem. Fatalne ustawienie Wisły Kraków wykorzystał Sitek, który znalazł się sam na sam z bramkarzem gości. Mateusz Lis popisał się doskonałą interwencją, ale do bezpańskiej piłki dobiegł Ubbink i wpakował ją do pustej bramki. Kiepska postawa Białej Gwiazdy była lekkim zaskoczeniem, gdyż przed pierwszym gwizdkiem to właśnie Krakowianie byli faworytem. W 18. minucie dogodną sytuację zmarnował Hora, który powinien podwyższyć prowadzenie Bielszczan. W 30. minucie boisko opuścił David Mawutor, a w jego miejsce wszedł Nikola Kuveljić. Pierwsza połowa prowadzona była pod wyraźne dyktando gospodarzy, którym "przerwa świąteczna" ewidentnie posłużyła.

ZOBACZ TAKŻE >>> Presnel Kimpembe: Wolałbym, żeby Robert Lewandowski wystąpił w meczu z nami

Drugie 45. minut dobrze rozpoczęła Wisła Kraków, ale dwie minuty później świetną kontrę wyprowadziło Podbeskidzie zamieniając ją na bramkę. Dośrodkowanie Sierpiny trafiło pod nogi Kamila Bilińskiego, ale Polak nie trafił w piłkę. Z tego wyszło doskonałe podanie, które wykończył David Niepsuj. Były piłkarz Wisły Kraków podwyższył prowadzenie Górali. Gospodarze stworzyli kilka dogodnych sytuacji, które powinny zamienić się na bramki. Od czasu do czasu Biała Gwiazda próbowała się odgryzać, ale z marnym skutkiem. W 93. minucie złą decyzję podjął sędzia nie dyktując rzutu karnego dla krakowskiej drużyny. Jest to kolejny taki wybryk z udziałem sędziów wyznaczonych do sędziowania spotkań Wisły Kraków.

Ostatecznie zwycięstwo oraz cenne trzy punkty zdobyli piłkarze Podbeskidzia Bielsko-Biała. Wisła Kraków zmniejszyła swoją przewagę nad strefą spadkową, która wynosi zaledwie siedem punktów.

SKŁADY

Podbeskidzie Bielsko-Biała: Michal Peškovič, David Niepsuj - Danielak (74'), Filip Modelski, Rafał Janicki, Milan Rundić, Łukasz Sierpina, Jakub Hora - Wilson (71') , Michał Rzuchowski, Desley Ubbink - Myakushko (77') , Kamil Biliński - Marco Tulio (71'), Maksymilian Sitek - Frelek (71')

Wisła Kraków: Mateusz Lis - Dawid Szot - Burliga (46'), Michal Frydrych, Uroš Radaković, Maciej Sadlok - Medved (82'), Yaw Yeboah - Błaszczykowski (71'), David Mawutor, Gieorgij Żukow, Stefan Savić, Jean Carlos Silva - Starzyński (46'), Felicio Brown Forbes

ŻÓŁTE KARTKI

Burliga, Żhukov, Marco Tulio, Myakushko, Danielak