PKO Ekstraklasa: Cracovia pewnie pokonuje Lechię

W meczu 21. kolejki PKO Ekstraklasy Cracovia pewnie pokonała Lechię Gdańsk 2:0. Gole dla Pasów strzelili Michał Rakoczy i Cornel Rapa.

Cracovia w meczu z Lechem pokazała charakter, bo udało się jej zremisować 3:3, mimo że w pewnym momencie przegrywała 1:3. Lechia natomiast w pierwszym meczu rundy wiosennej bez większych problemów pokonała Śląsk i to ona była dziś minimalnym faworytem.

Pierwsza groźna okazja miała miejsce w 6. minucie. Dusan Kuciak fatalnie podał piłkę wprost pod nogi Jakuba Myszora, ten od razu podał do Michała Rakoczego i wydawało się, że gol jest pewniakiem, ponieważ napastnik Cracovii miał przed sobą praktycznie pustą bramkę, lecz bramkarza biało-zielonych wyręczył Michał Nalepa, który świetnie interweniował. Podopieczni Tomasza Kaczmarka odpowiedzieli za sprawą Ilkaya Durmusa. Turek finezyjnie uderzył sprzed szesnastki, ale futbolówka zatrzymała się tylko na poprzeczce. W 23. minucie w drużynie gości miała miejsce wymuszona zmiana. Kontuzjowanego Marco Terrazzino zmienił Łukasz Zwoliński. W ostatnich minutach pierwszej połowy dużą przewagę i jedną dogodną sytuację do zdobycia bramki mieli gospodarze. Jakub Jugas przegrał jednak pojedynek oko w oko z Kuciakiem i do przerwy goli w Krakowie nie zobaczyliśmy.

Od początku drugiej połowy Pasy rzuciły się do ataku. Najbliżej gola dającego prowadzenie był Myszor, który dodpadł do wybitej futbolówki i uderzył z pierwszej piłki, lecz minimalnie chybił i ostatecznie futbolówka przeleciała obok bramki. Z każdą minutą gospodarze grali coraz lepiej i można było stwierdzić, że gol dla Pasów to tylko kwestia czasu i rzeczywiście tak się stało. W 68. minucie Mathias Rasmussen dobrze podał do Rakoczego, ten kapitalnie opanował futbolówkę i mocnym uderzeniem nie dał żadnych szans bramkarzowi gości na interwencję. Później obraz meczu był dosyć zaskakujący, bo Lechia mimo, że przegrywała, to praktycznie nie atakowała bramki gospodarzy. Ci natomiast dążyli do zdobycia drugiej bramki i udało im się to w końcówce spotkania. Pelle Van Amersfoorta świetnie strącił futbolówkę po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, a z najbliższej odległości do bramki skierował ją Cornel Rapa. Ostatecznie gol Rumuna ustalił wynik spotkania. Cracovia wygrała 2:0, awansowała na ósmą pozycję i do miejsca dającego awans do europejskich pucharów traci już tylko sześć oczek.

Cracovia zdecydowanie zasłużenia wygrała dzisiejszy mecz, bo miała zupełną przewagę nad Lechią w każdym aspekcie gry. Ani przez moment podopieczni Tomasza Kaczmarka nie byli lepszą drużyną w tym spotkaniu. Na głowę podopiecznych biało-zielonych został wylany kubeł zimnej wody, natomiast początek rundy wiosennej w wykonaniu Pasów jest naprawdę dobry.

11.02.2022, 21. kolejka PKO Ekstraklasy, Stadion Cracovii im. Józefa Piłsudskiego

Cracovia - Lechia Gdańsk 2:0 (0:0)

Michał Rakoczy 68', Cornel Rapa 90'

Cracovia: Karol Niemczycki - Cornel Rapa, Matej Rodin, Jakub Jugas - Otar Kakabadze, Mathias Rasmussen, Sylwester Lusiusz, Michal Siplak (Kamil Pestka 67'), Jakub Myszor (Karol Knap 85') - Michał Rakoczy (Florian Loshaj 75'), Pelle Van Amersfoort

Lechia: Dusan Kuciak - Filip Koperski, Michał Nalepa, Mario Maloca, Conrado (Rafał Pietrzak 46') - Jarosław Kubicki (Kacper Sezonienko 84'), Maciej Gajos, Joseph Ceesay (Christian Clemens 64'), Marco Terrazzino (Łukasz Zwoliński 23'), Ilkay Durmus - Flavio Paixao (Jan Biegański 63')

Żółte kartki: Michał Nalepa, Christian Clemens

Sędzia: Szymon Marciniak