PKO BP Ekstraklasa: W Wielką Sobotę wielka była tylko Pogoń. Trzy punkty jadą do Szczecina

Solidna Jagiellonia nie wystarczyła. Pogoń Szczecin w dobrym stylu odwróciła losy meczu i wygrała 2:1. Zwycięstwo pozwoliło przyjezdnym zrównać się punktami z Rakowem Częstochowa.

Mecz rozgrywany na stadionie przy ul. Słonecznej w Białymstoku rozpoczął się od niecelnego strzału na bramkę gospodarzy autorstwa Jakuba Bartkowskiego. W kolejnych minutach gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska, a piłkarze obu ekip nie potrafili skonstruować groźnej sytuacji bramkowej w polu karnym przeciwnika. Pogoń miała co prawda optyczną przewagę, z której jednak nic nie wynikało.

W 24. minucie Jagiellonia niespodziewanie wyszła na prowadzenie za sprawą trafienia Diego Nascimento. Brazylijczyk wykorzystał precyzyjne podanie w pole karne Nasticia i sprytnym strzałem po ziemi umieścił piłkę w siatce. Dla 24-latka to drugi ligowy gol z rzędu.

Dziesięć minut później goście doprowadzili do wyrównania. Najlepiej w polu karnym Jagiellonii odnalazł się Kamil Grosicki, który strzałem z pierwszej piłki pokonał Steinborsa. Doświadczony skrzydłowy miał sporo szczęścia w tej sytuacji. Słowa uznania należą się również Jeanowi Carlosowi, który zabrał się z piłką i dograł do niepilnowanego reprezentanta Polski.

Zasłużony remis do przerwy. Zaskakująco solidna Jagiellonia nie pozwoliła Pogoni znacząco przejąć inicjatywy w pierwszej połowie.

Wejście smoka

Na początku drugi połowy Maciej Żurawski finezyjnym strzałem sprzed linii pola karnego zmusił Steinborsa do wykazania się między słupkami. Łotysz sparował piłkę na rzut rożny, który nie przyniósł Pogoni zdobyczy bramkowej. Drużyna ze Szczecina, podobnie jak w pierwszych 45. minutach, miała optyczną przewagę, która nie przekładała się na sytuacje bramkowe.

W 66. minucie Kosta Runjaić przeprowadził potrójną zmianę. Boisko opuścili Stolarski, Żurawski i Zahović, a na placu gry zameldowali się Kucharczyk, Drygas i Fornalczyk. Nowa krew ożywiła znacząco grę ofensywą przyjezdnych.

W 73. minucie Kamil Drygas wykorzystał zamieszanie w polu karnym gospodarzy i upadając, umieścił piłkę w siatce. Cztery minuty później Steinbors uchronił swój zespół przed stratą kolejnego gola. Łotysz znakomicie interweniował przy uderzeniu Michała Kucharczyka z ostrego kąta. Finalnie wynik nie uległ już mianie i trzy punkty pojechały do Szczecina.

Pozostałe wyniki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy:

W Wielką Sobotę grano również na trzech innych stadionach. Pretendent do Mistrzostwa Polski, Raków Częstochowa pokonał na wyjeździe Termalicę 0:3. Walczący o utrzymanie w elicie Górnik Łęczna zainkasował trzy punkty w starciu z Radomiakiem Radom. Beniaminek z Lubelszczyzny wygrał 1:0, a bramkę na wagę trzech punktów strzelił Bartosz Śpiączka.

29. kolejka Ekstraklasy zawitała również do Mielca. Miejscowa Stal musiała uznać wyższość Warty Poznań. Jedynego gola w tym meczu zdobył Damian Szymonowicz.

Na dziś zaplanowano jeszcze jeden mecz. W Płocku Wisła zagra z Lechem. Początek starcia o godzinie 20:00.

29. kolejka PKO BP Ekstraklasy, 16.04.2022 r., Stadion Miejski w Białymstoku

Jagiellonia Białystok - Pogoń Szczecin 1:2 (1:1)

25. Diego Carioca – 34. Grosicki, 73. Drygas

Jagiellonia Białystok: Steinbors – Olszewski, Tiru, Czerech (87. F. Piszczek), Nastić, Wdowik (78. Trubeha) – Pospisil (C) (87. Cernych), Struski (78. Mystkowski), Bida (68. Tabiś) – Diego Carioca, Gual

Pogoń Szczecin: Stipica – Stolarski (66. Drygas), Triantafyllopoulos, Malec, Bartkowski – D. Dąbrowski (C), Żurawski (66. Fornalczyk) – Kowalczyk, Silva (85. Zech), Grosicki (78. Kostorz) – Zahović (66. Kucharczyk)

Żółte kartki: 51. Pospisil (JAG), 58. Struski (JAG), 61. Tiru (JAG), 82. Czerech (JAG), 90. Gual (JAG) – 68. D. Dąbrowski (POG), 83. Fornalczyk (POG)

Sędzia: Damian Kos