PKO BP Ekstraklasa: Świetna seria Motoru Lublin. Radomiak pozostaje w strefie spadkowej (WIDEO)

W ostatnim meczu 17. kolejki PKO BP Ekstraklasy Motor Lublin pokonał u siebie Radomiak Radom 1:0 i tym samym wydłużył serię zwycięstw do czterech zwycięstw w tych rozgrywkach.

Motor Lublin od samego początku prowadził grę i oddał bardzo dużo strzałów. W ciągu regulaminowych 45. minut podopieczni Mateusza Stolarskiego stworzyli sobie osiem sytuacji bramkowych, a piłkarze Radomiaka Radom tylko trzy. Mała liczba wykreowanych szans brała się głównie z wysokiego pressingu stosowanego przez zawodników Motoru. W 15. minucie Samuel Mraz miał dobrą okazję na otwarcie wyniku spotkania, ale w polu karnym nie trafił w piłkę. Dwie minuty później na strzał Mraza odpowiedział Leonardo Rocha. Najskuteczniejszy piłkarz Radomiaka otrzymał świetnie podanie przed pole karne i huknął na bramkę, tyle że trafił wprost w bramkarza. Jak się później okazało, była to najgroźniejsza sytuacja Radomiaka w pierwszej odsłonie. W 21. minucie gospodarze objęli prowadzenie po skutecznie rozegranym rzucie rożnym piłkę do sitaki nogą skierował Paweł Stolarski. Do końca pierwszej połowy stroną dominującą był Motor.

Motor nie przestaje strzelać! Paweł Stolarski daje prowadzenie gospodarzom w meczu z Radomiakiem 🔥

📺 Mecz trwa w CANAL+ SPORT3, CANAL+ SPORT5 i CANAL+ online: https://t.co/LrK3rlrlEG pic.twitter.com/dYVc8Z3mnb

— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) December 2, 2024

Po zmianie stron zawodnicy Radomiaka wzięli się mocno do pracy, przejęli inicjatywę i regularnie szukali podaniami Leonardo Rochę. W 62. minucie Jan Grzesik dośrodkował na głowę Rochy. Ten wygrał walkę o pozycję, ale nie trafił w światło bramki. Po 10 minutach dominacji Radomiaka gospodarze mieli swoje pięć minut, w trakcie których częściej przebywali na połowie Radomiaka. W kolejnym kwadransie piłkarze Radomiaka przejęli futbolówkę i wyraźnie podkręcili tempo. W 70. minucie piłka trafiła do będącego w polu karnym Rossiego, który od razu uderzył na bramkę. Jego strzał został jednak zatrzymany przez Kacpra Rosę. Chwilę później Rosa popisał się kolejną znakomitą interwencją po strzale z rzutu wolnego Alvesa. W 84. minucie Jacques próbował głową pokonać bramkarza Radomiaka Kikolskiego, ale ten wybronił strzał. Do dobitki dobiegł jeszcze Samuel, ale Luizao zdążył wybić piłkę. W końcówce meczu Kacper Rocha miał dużo pracy, ale ostatecznie nie dał się pokonać.

Dzięki zwycięstwu Motor Lublin awansował na siódmą pozycję w tabeli i ma na koncie 27 punktów. Radomiak Radom pozostaje w strefie spadkowej (16. miejsce) z dorobkiem 16 "oczek", mając punkt straty do bezpiecznej pozycji.