PKO BP Ekstraklasa: Przepiękny gol Pawłowskiego. Widzew wygrywa w Białymstoku
Jagiellonia Białystok musiała uznać wyższość Widzewa Łódź w 2. kolejce PKO BP Ekstraklasy. Drużyna "Dumy Podlasia" przegrała na własnym terenie 0:2, a bramki dla przyjezdnych strzelili Bartłomiej Pawłowski i Jordi Sanchez.
Na pierwszą groźną okazję kibice licznie zgromadzeni na Stadionie Miejskim w Białymstoku musieli poczekać do 6. minuty piątkowego meczu. Wówczas na strzał z dystansu z prawej strony boiska zdecydował się Bartłomiej Wdowik. Stojący między słupkami Henrich Ravas sparował piłkę na rzut różny, który nie przyniósł gospodarzom zdobyczy bramkowej.
W 13. minucie Tomas Prikryl zaprezentował kunszt swoich dryblerskich umiejętności. Grający z numerem "14" piłkarz przedarł się w pole karne gospodarzy, oddając strzał w światło bramki. Jego uderzenie w ostatnim momencie przyblokował defensor Widzewa Łódź, ułatwiając tym samym interwencję bramkarzowi, który instynktownie wybił piłkę na korner. Po raz kolejny Jagiellonii zabrakło precyzji przy próbie efektywnego wykorzystania stałego fragmentu gry. Na tablicy wyników utrzymywał się bezbramkowy remis, choć to gospodarze byli bliżsi strzelenia gola.
Optyczna przewaga Jagiellonii w poczynaniach ofensywnych przełożyła się na niefrasobliwość we własnym polu karnym, którą w konsekwencji Widzew mógł wykorzystać. W 17. minucie Bartłomiej Pawłowski oddał bardzo groźny strzał z "szesnastki" gospodarzy, a futbolówka po jego uderzeniu minimalnie przeleciała nad poprzeczką. Widzew rozentuzjazmowany sytuacją strzelecką swojego skrzydłowego poszedł za ciosem i w 30. minucie był bliski pokonania Zlatana Alomerovicia. Dominik Kun z odległości pięciu metrów uderzył jednak obok słupka.
W końcowych minutach pierwszej połowy gwiazda Jagiellonii, Jesus Imaz przypomniał o sobie białostockiej publiczności, oddając techniczny, lecz niecelny strzał na bramkę dobrze dysponowanego Henricha Ravasa. Ostatnim akcentem tej części gry był rzut wolny wykonywany przez gospodarzy z prawej strony boiska. Stały fragment gry nie przyniósł strzału na łódzką bramkę.
Gorąca atmosfera na @Stadion_Bstok 🔥😎💪
🖥️ Relacja z meczu #JAGWID na łamach @Pilkarskiswiat 🔝 pic.twitter.com/xMP65qXaPE
— Piłkarski Świat ⚽️ (@Pilkarskiswiat) July 22, 2022
Przepiękny gol Pawłowskiego
Drugą połowę mocnym uderzeniem otworzyła Jagiellonia. Młodzieżowiec Bartosz Bida oddał płaski strzałki po ziemi z krawędzi pola karnego, z którym, z niewielkimi problemami, poradził sobie bramkarz. Widzew nie pozostał jednak dłużny i już cztery minuty później wykreował efektowną akcję pod bramką Alomerovicia. Bohaterem całego zamieszania po raz kolejny był Dominik Kun, który strzałem głową zmusił bramkarza do wytężonej pracy.
Po 63. minutach gry trenerzy obu ekip zdecydowali się na zmiany personalne w swoich zespołach. Szeregi Widzewa opuścili Bozhidar Chorbadzhiyski i Ernest Terpiłowski a w ich miejsce pojawili się Martin Kreuzriegler i Jordi Sanchez. W Jagiellonii Bartosza Bidę zmienił Mateusz Kowalski. Dwie minuty później na ławkę rezerwowych powędrował Karol Danielak, a w przeciwną stronę ruszył Juljan Shehu, grający z numerem "6". W 70. minucie na boisku zameldował się Andrzej Trubeha. 24-letni napastnik zastąpił bezproduktywnego Marco Guala.
W kolejnych minutach gry to przyjezdni byli stroną dominującą, tworzącą coraz to klarowniejsze sytuacje bramkowe. Ozdobą piątkowego spotkania był bez wątpienia gol Bartłomieja Pawłowskiego. Najskuteczniejszy strzelec Widzewa w tym sezonie PKO BP Ekstraklasy, technicznym uderzeniem z rzutu wolnego umieścił piłkę w siatce.
Po strzeleniu gola, Bartłomiej Pawłowski pożegnał się z publicznością. Jego miejsce zajął na boisku grający z numerem "77", Kristoffer Hansen. Swoją grę w tym spotkaniu zakończył również Juliusz Letniowski, zmieniony przez doświadczonego Pawła Zielińskiego. W drużynie gospodarzy Fedor Cernych zmienił Rui'ego Nene.
W 84. minucie Widzew podwyższył prowadzenie. Gola na 2:0 strzelił Jordi Sanchez. 27-letni napastnik przebojem wdarł się w pole karne gospodarzy i niemal wślizgiem skierował futbolówkę do siatki.
Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie i trzy punkty zasłużenie pojechały do Łodzi. W następnej serii gier Widzew zagra u siebie z Lechią Gdańsk (31.07, 20:00), a Jagiellonia wyruszy do Szczecina na mecz z Pogonią (31.07, 15:00).
22.07.2022r., 2.kolejka PKO BP Ekstraklasy, Stadion Miejski w Białymstoku
Jagiellonia Białystok - Widzew Łódź 0:2 (0:0)
72. B. Pawłowski, 84. Sanchez
Jagiellonia Białystok: Alomerović – Tiru, Skrzypczak, Pazdan – Přikryl, Wdowik, Pospisil, Nené (81. Cernych), Bida (63. Kowalski) – Jesús Imaz (C), Gual (71. Trubeha)
Widzew Łódź: Ravas – Stępiński (C), Żyro, Czorbadżijski (63. Kreuzriegler) – Danielak (66. Shehu), Kun, Hanousek, Nunes – Terpiłowski (63. Sanchez), Letniowski (81. Zieliński) – B. Pawłowski (81. Hansen)
Żółte kartki: 8. Přikryl (JAG) – 83. Hansen (WID), 87. Kun (WID)
Sędzia: Piotr Urban
Frekwencja: 11 781
-
1 Liga PolskaGórnik Zabrze chce młodzieżowca z I Ligi
Kamil Gieroba / 20 grudnia 2024, 11:50
-
EkstraklasaLech Poznań podjął decyzję ws. przyszłości kluczowego obrońcy. To już oficjalne
Karolina Kurek / 19 grudnia 2024, 13:26
-
PolecanePuchar Ligi Angielskiej: Liverpool awansował do półfinału!
Karolina Kurek / 18 grudnia 2024, 22:57
-
EkstraklasaPolskie kluby na ratunek Mariuszowi Stępińskiemu. Najlepszy strzelec Omonii Nikozja na wygnaniu
Victoria Gierula / 17 grudnia 2024, 10:39
-
AktualnościSerie A: Inter upokorzył Lazio na Stadio Olimpico (WIDEO)
Michał Szewczyk / 16 grudnia 2024, 22:52
-
EkstraklasaOficjalnie: João Peglow odchodzi z Radomiaka. Kierunek MLS
Victoria Gierula / 16 grudnia 2024, 18:48