Piszczek: Naturalnie wraca się pamięcią do tego finału
![](https://pilkarskiswiat.com/wp-content/uploads/2020/12/Lukasz-Piszczek-Borussia-Dortmund-scaled-1024x534.jpg)
![blank](https://pilkarskiswiat.com/wp-content/plugins/wp-fastest-cache-premium/pro/images/blank.gif)
bvb.de
Borussia Dortmund po jedenastu latach zagra znowu w finale Ligi Mistrzów.
W sobotni wieczór niemiecka ekipa zmierzy się z Realem Madryt. Można powiedzieć o pewnym deja vu, bo gdy BVB grało z Bayernem Monachium o triumf w Champions League… to także było na Wembley w Londynie. Jednym z bohaterów Borussii był wtedy Łukasz Piszczek.
– Naturalnie wraca się do tego pamięcią, szczególnie teraz, gdy wiadomo, że Borussia zagra ponownie w finale w tym samym miejscu, czyli na Wembley, ale 11 lat później. Tamten sezon wspominam miło, ale już mniej przyjemnie wraca mi się pamięcią do porażki z Bayernem. Szczególnie mocno boli ten gol w dziewięćdziesiątej minucie. Dla mnie ten mecz był też bolesny z powodu koniecznej operacji biodra i półrocznej pauzy od piłki, dlatego bardzo chciałem wygrać to spotkanie, co się nie udało – wspomina były defensor.
– Jednak jeśli wracam do sezonu 2012/13 pamięcią to raczej do tych dobrych momentów i pięknej przygody w Lidze Mistrzów. A tam się wiele działo, jak choćby nasz dwumecz z Malagą czy ogranie Realu Madryt w półfinale. Samo dojście do finału było wielką sprawą dla klubu i podobnie jest teraz – dodaje.
Cała rozmowa dostępna na portalu Weszło.
Początek spotkania o 21.00.
Źródło: Weszło