Piotr Świerczewski: Narzekaliśmy na Brzęczka, ale tam przynajmniej było widać, kto występuje na jakiej pozycji
Piotr Świerczewski w wywiadzie dla Weszło wypowiedział się między innymi o taktyce stosowanej przez Paulo Sousę, kontuzji Roberta Lewandowskiego czy debiucie Kacpra Kozłowskiego.
Piotr Świerczewski stwierdził, że Robert Lewandowski mógł odpuścić spotkanie z Andorą – Wydaje mi się, że tak. Wtedy ktoś inny mógłby przejąć jego rolę, to była tylko Andora – W związku z absencją kapitana "Biało-Czerwonych" były reprezentant Polski obawia się, że w meczu z Anglią... dostaniemy łomot
– Szansę zawsze trzeba dać, bo w piłce wszystko się może zdarzyć. Na pewno jednak będzie to spotkanie bardzo trudne, to reprezentacja lepiej poukładana od naszej, mająca lepszych zawodników, grająca na wyższej intensywności, co pokazywała nawet w meczu z Albanią. Ewentualny remis będzie dla mnie dużym sukcesem. Nie mówiąc już o potencjalnym zwycięstwie, bo to byłoby jedno z największych zaskoczeń w historii, oczywiście uwzględniając brak Roberta. Bliżej jest mi jednak do stwierdzenia, że dostaniemy od Anglików łomot, widziałem ich ostatnie mecze.
Jednocześnie 48-latek sądzi, że "oskarżanie" Paulo Sousy o kontuzję "Lewego" jest absurdalne – To akurat absurdalny zarzut. To nie jest winą trenera, kontuzję można odnieść zarówno w meczu, jak i na treningu. Oczywiście szkoda Roberta, bo wspaniały i charyzmatyczny lider.
Świerczewski skrytykował Sousę, a słabą grę przypisuję właśnie Portugalczykowi – Ogólnie nie podoba mi się to, jak nasza reprezentacja wygląda w dwóch ostatnich meczach. Nie mam pojęcia, jakim ustawieniem ostatecznie gramy. Problemy zaczynają się już w obronie, gdzie w dwóch meczach mieliśmy dwa różne pomysły na ustawienie, co raz skończyło się strasznie. Dobrze, że ostatnim razem rywalem była Andora, która nie stworzyła sobie właściwie jednej sytuacji. Na ich tle trudno wyglądać słabo.
– Nie wiem też, jak grali napastnicy – Lewandowski się cofał, nie wiem, czy ostatecznie był napastnikiem, czy rozgrywającym. Kto był tak naprawdę wysunięty? Piątek czy Milik? Moim zdaniem winna temu jest taktyka, pod której względem wyglądamy katastrofalnie. Podejrzewam, że nawet gdybyśmy wyszli drugim składem na Andorę, to i tak skończyłoby się wygraną, bo zawodników mamy lepszych, natomiast nie widzę w tym ręki selekcjonera. Jeżeli miałbym kogoś ocenić źle po tym meczu, to byłby to Sousa.
Jak sądzi były pomocnik, zawiodła przede wszystkim taktyka – Narzekaliśmy na Brzęczka, ale tam przynajmniej było widać, kto występuje na jakiej pozycji.
– Niby graliśmy trzema napastnikami, ale to nie miało takiego kształtu, jak w Europie. Owszem, niektóre drużyny stosują taki wariant, ale wtedy są oni ustawieni dość szeroko, jeden łamie do środka i tak dalej, i tak dalej. Teraz nie mam takiego wrażenia. U nas było to niejasne, no chyba, że snajperzy mieli za zadanie biegać wszędzie.
Tematem rozmowy był również Kacper Kozłowski i Piotr Zieliński. Świerczewski porównał tych dwóch zawodników – Z fajnej strony pokazał się też Kacper Kozłowski. Na pewno nie deprecjonowałbym Piotrka, bo to jeden z nielicznych zawodników, który potrafi popisać się niekonwencjonalnym podaniem. Ale Kacper też ma za sobą udany debiut – bez kompleksów, ciągła gra do przodu, faktycznie może być naszą melodią przyszłości.
Aby nie było aż tak brutalnie, wicemistrz olimpijski pochwalił prawe skrzydło reprezentacji – No dobrze, fajnie funkcjonowała prawa strona. Bereszyński aktywnie podłącza się do akcji, kilka razy dobrze oskrzydlał nasze ataki, Rybus też wypadł całkiem nieźle. Ale to wszystko na tle Andory, z taką taktyką przeciwko Anglikom zbierzemy łomot.
Na koniec dodał, że niemożliwym jest, aby zastąpić Roberta Lewandowskiego, pomimo, że posiadamy naprawdę klasowych zawodników – Zastąpienie go jeden do jednego nie jest więc możliwe, mimo że mamy naprawdę dobrych zawodników.
Reprezentacja Polski już jutro zmierzy się z Anglikami. Nastroje wśród ekspertów czy kibiców nie są entuzjastyczne, ale podopieczni Paulo Sousy na pewno dadzą z siebie wszystko, pomimo absencji niekwestionowanej gwiazdy i kapitana – Roberta Lewandowskiego.
źródło: weszlo.com
-
AktualnościLiga Mistrzów. Barca wygrywa w Dortmundzie. Pięć goli po przerwie (WIDEO)
Michał Szewczyk / 11 grudnia 2024, 23:26
-
AktualnościLiga Mistrzów: Real wraca do gry (WIDEO)
Michał Szewczyk / 10 grudnia 2024, 23:02
-
AktualnościLiga Mistrzów: Liverpool nadal z kompletem punktów (WIDEO)
Michał Szewczyk / 10 grudnia 2024, 20:37
-
AktualnościLa Liga: Barca wreszcie wygrywa (SKRÓT WIDEO)
Michał Szewczyk / 3 grudnia 2024, 21:47
-
AktualnościTermalica sięgnie po defensora... Coritiby? Nie poradził sobie w Europie
Kamil Gieroba / 3 grudnia 2024, 12:47
-
AktualnościPKO BP Ekstraklasa: Legia zatrzymana w Mielcu (WIDEO)
Michał Szewczyk / 1 grudnia 2024, 19:59