Pep Guardiola o swoim piłkarzu: Jest wielu graczy, którzy są dobrzy z piłką, ale on rozumie każdą akcję
Po pogromie Sportingu Lizbona Pep Guardiola nie krył głosu podziwu dla swoich zawodników. Wszyscy zagrali świetnie, ale najbardziej w oczach hiszpańskiego trenera wyróżnił się Bernardo Silva.
Bernardo Silva to taki typ zawodnika, który nie jest szczególnie szybki, nie ma fenomenalnego dryblingu, nie wyróżnia się też swoimi strzałami. Jest jednak piłkarzem, który zawsze jest w miejscu, gdzie najbardziej potrzebuje go drużyna. On wie, w jakich sektorach boiska w danej sytuacji jest potrzebny najbardziej. Poza tym ma świetną wizję gry i umiejętności w rozgrywaniu piłki. Guardiola ceni sobie takie cechy u swoich piłkarzy. Po wczorajszym znakomitym występie Silvy ze Sportingiem Lizbona (strzelił dwa gole i miał asystę), szkoleniowiec Manchesteru City komplementował go na konferencji prasowej.
- On nie gra po prostu w piłkę, on rozumie grę. Jest wielu graczy, którzy są dobrzy z piłką, ale on rozumie każdą akcję, co potrafi naprawdę niewielu zawodników na świecie. Mam nadzieje, że zostanie w Manchesterze City przez wiele, wiele lat — powiedział Guardiola.
Manchester City pokonał we wczorajszym meczu Sporting Lizbona aż 5:0. Rewanż zostanie rozegrany w Anglii w dniu 9 marca.
-
EkstraklasaLech Poznań podjął decyzję ws. przyszłości kluczowego obrońcy. To już oficjalne
Karolina Kurek / 19 grudnia 2024, 13:26
-
Liga Konferencji EuropyGoncalo Feio zabrał głos przed meczem z Djurgarden. "Będziemy grać na naszym poziomie"
Karolina Kurek / 19 grudnia 2024, 11:55
-
PolecanePuchar Ligi Angielskiej: Liverpool awansował do półfinału!
Karolina Kurek / 18 grudnia 2024, 22:57
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
Ligi zagraniczneOficjalnie: RB Salzburg z nowym trenerem. Powrót w nowej roli
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 12:33
-
La LigaLaporta: Musimy odpowiednio nastawić zespół, aby każdy mecz był jak spotkanie Ligi Mistrzów
Kamil Gieroba / 17 grudnia 2024, 19:20