Pavel Vrba podejmuje nowe wyzwanie na Bałkanach

Po 898 dniach Pavel Vrba żegna się z Viktorią Pilzno. Czeskie media oraz te bułgarskie zgodnie podają, że po niedzielnych meczach kończących rundę jesienną w obu ligach, nowym szkoleniowcem Ludogortsa Razgrad zostanie 56-latek.

Żadna Sparta Praga, ani Baník Ostrava, z którym w przeszłości był związany Pavel Vrba. Objęcie reprezentacji Słowacji również nie wchodzi w rachubę. Najkonkretniejszy okazał się 8-krotny Mistrz Bułgarii. Ludogorets wywalczył sobie we czwartek awans do fazy pucharowej Ligi Europy remisując z Ferencvárosi TC 1:1. Zespół z Razgradu prowadzony jest obecnie przez tymczasowego szkoleniowca, którym jest Stanislav Genchev. Włodarze Orłów nie do końca przekonani są o długoterminowym projekcie pod egidą dopiero co raczkującego w zawodzie trenerskim byłego piłkarza jednego z obecnych potentatów w bałkańskiej piłce klubowej. Ludogorets chcąc zaistnieć w Europie idzie drogą polegającą na tym, że jeśli chcesz odnieść sukces, trzeba wyłożyć pieniążki na ludzi mogących realnie podnieść poziom sportowy drużyny. Takim rozwiązaniem ma być zatrudnienie Pavla Vrby.

.@DenikSport report Pavel Vrba will likely choose Ludogorets Razgrad over other options once he inevitably leaves Viktoria Plzeň. (cc @shumanskoo)

— Czech Football ?? (@czechfooty) December 13, 2019

BREAKING: Pavel Vrba WILL BE the new coach of Bulgarian champions Ludogorets! The Czech manager will take over from Sunday on after the last round of the Bulgarian league games before the winter break pic.twitter.com/SltzWWwOCH

— Metodi_Shumanov (@shumanskoo) December 13, 2019

Vrba jest nadal związany umową z Viktorią Pilzno, ale zgodnie z informacjami podawanymi przez iSport.cz, już wcześniej uzgodniono z zarządem klubu o jego wcześniejszym rozwiązaniu. Powinien się pożegnać po niedzielnym meczu z Teplicami. Dobrze się składa, bowiem tak zwaną rundę jesienną Viktorka kończy na swoim obiekcie Dossan Arenie i kibice będą mogli owacją na stojącą podziękować 56-letniemu trenerowi. Jest on autorem największych sukcesów założonego w 1911 roku klubu z kresów pilzneńskich. Trzykrotnie sięgał z nią po mistrzostwo Czech ( dwukrotnie podczas pierwszego podejścia lata 2008-2013 ). Puchar Ondrášovka Cup padł łupem pod jego wodzą w 2010 roku. Ponadto dwa razy był uczestnikiem Ligi Mistrzów. Na deser w sezonie 2013/2014 dotarł z Viktorią do 1/8 finału Europa League eliminując po drodze bez cienia wątpliwości Napoli. Jak ważną postacią był/jest dla społeczności zespołu z Pilzna świadczą powyższe sukcesy. Obecna kampania ligowa nie układa się po myśli aktualnego wicemistrza Czech, który ma 14 punktów straty do Slavii Praga. Nie zmienia to faktu, iż piękna przygoda – zważywszy na osiągnięcia – musiała się kiedyś zakończyć. Kto wie, czy po raz trzeci nie wróci do Viktorki. Znamy także przypuszczalnego następcę Vrby, a ma być nim dotychczasowy trener reprezentacji Słowacji do lat 21., czyli Adrián Guľa.

Pavel Vrba ośmiokrotnie wybierany najlepszym trenerem roku u naszych południowych sąsiadów ( rekord ) miał również przyjemność wywalczyć ze swoją reprezentację narodową awans z pierwszego miejsca podczas eliminacji na Euro 2016. Notabene na samej docelowej imprezie nie było już tak różowo. Zdobyty zaledwie jeden punkt po remisie 2:2 przeciwko Chorwacji spowodował, że przygoda 56-latka z kadrą dobiegła końca. Czeski szkoleniowiec będzie trzecim obcokrajowcem, który obejmie Ludogorets po Bruno Ribeiro i Paulo Autuorim. Vrba jest uważany za jednego z największych specjalistów jeżeli chodzi o Europę Środkową. Właściciel klubu z Razgradu – biznesmen Kiril Petrov Domuschiev ma duże szczęście, że udało mu się przekonać takiego fachowca. Pieniądze na pewno dały o sobie znać. Szkoda jedynie, że takie polskie ekipy jak Lech Poznań nie wykręciły numeru telefonu do Vrby z chęcią jego zakontraktowania.