Oświadczenie Juventusu Turyn ws. afery hazardowej

Juventus Turyn wydał oświadczenie, w którym zapewnił, że klub skontaktował się z włoskimi władzami po odkryciu, że Nicolo Fagioli złamał przepisy dotyczące zakładów bukmacherskich.

Już na początki sierpnia pojawiła się pierwsza historia o tym, że pomocnik Starej Damy obstawiał w zakładach bukmacherskich, twierdząc, iż cierpiał na poważne uzależnienie od hazardu.

Poinformował o tym felietonista, Fabrizio Corona, który dzisiaj również zasugerował, że Juventus wiedział, że Fagioli ma poważny problem i próbował go zamaskować udając kontuzję. Włoch nie wybrał się na przedsezonowe tournee po Stanach Zjednoczonych.

Dziś wieczorem Juventus opublikował na stronie klubu oficjalne oświadczenie, w którym zaprzecza tej wersji wydarzeń. - W związku z doniesieniami kilku mediów, Juventus FC precyzuje, że gdy tylko otrzymał wiadomość o możliwym zaangażowaniu zawodnika Nicolo Fagioli w kwestię zakładów, natychmiast i niezwłocznie skontaktował się z Prokuraturą Federalną FIGC - przekonuje klub.

Prawnicy Fagioliego potwierdzili wcześniej, że to gracz oddał się w ręce władz, gdy zorientował się, że ma problem z hazardem. Piłkarzowi grożą trzy lata zawieszenie. W aferę zamieszany jest również Nikola Zalewski. Polak miał postawić na to, że dostanie żółtą kartkę w meczu Romy z Salernitaną i otrzymał ją w 94. minucie – podaje La Repubblica.