Orły wygrywają 2:1!

Reprezentacja Polski pokonała na PGE Arena w Gdańsku Litwę 2:1 po golach Arkadiusza Milika i Roberta Lewandowskiego.

Od początku meczu zagrali: Artur Boruc (46. Wojciech Szczęsny) – Łukasz Piszczek (77. Michał Żyro), Kamil Glik, Maciej Wilusz, Grzegorz Wojtkowiak – Kamil Grosicki (72. Paweł Olkowski), Grzegorz Krychowiak (72. Krzysztof Mączyński), Mateusz Klich (72. Karol Linetty), Maciej Rybus (72. Waldemar Sobota) – Arkadiusz Milik, Robert Lewandowski.

Od samego początku przeważali Polacy i 12 minucie blisko strzelenia bramki po świetnej akcji z Robertem Lewandowski był Łukasz Piszczek, jednak piłka przeleciała nieznacznie obok bramki. Później tempo meczu siadło, inicjatywę na boisku przejęli Litwini, a Polacy dogodną okazję mieli dopiero w 37 minucie gdy strzał Lewandowskiego obronił Arlauskis. Chwilę później znów interwencją popisał się bramkarz gości, a Strzelał Krychowiak. Do szatni piłkarze Nawałki schodzili obciążeni golem, najpierw Lukas Spalvis wyskoczył do główki niepilnowany przez obrońców jednak trafił w słupek, piłka wróciła pod jego nogi i drugi raz się nie pomylił. Artur Boruc musiał wyciągnąć piłkę z siatki.

Na początku drugiej połowy spotkania blisko podwyższenia wyniku byli Litwini jednak dobrze interweniował Glik. W 52 drugiej minucie Milik wykorzystał błąd obrońców rywali, jednak bramki nam to nie przyniosło.  W 53 Lewandowski strzelił gola, wcześniej faulując bramkarza – sędzia nie widział ani faulu ani gola. Po godzinie gry Polacy w końcu się przełamali, świetną akcję Grosickiego z Piszczkiem zakończył strzałem Milik i było 1:1. 10 minut później mogło być 2:1, ale strzał Grosickiego obronił Arlauskis. W 79 rzut karny po faulu na Lewandowski nam bramkę zamienił sam poszkodowany i kapitan naszej reprezentacji. W doliczonym czasie gry Lewandowski mógł strzelić jeszcze jednego gola, ale piłka przeleciała nad bramką. Chwilę później mogło się to zemścić, gdyż Szczęsny zabawił się z piłką przy chorągiewce, po czym ją stracił, na nasze szczęście sędzia odgwizdał faul na naszym bramkarzu.