Oni mogą zawojować… Primera Division
Młodzi, często niedoświadczeni, ale jakże zdeterminowani aby pokazać się z jak najlepszej strony w jednej z trudniejszych, o ile nie najtrudniejszej lidze świata. Kontynuuję serię, w której przedstawiam zawodników, którzy mają spore szanse na zabłyśnięcie w najbliższym sezonie. Dzisiaj przyjrzymy się lidze hiszpańskiej, czyli prawdopodobnie najbardziej lubianej lidze świata. Czy któryś z niżej wymienionych zawodników sprawdzi się w swojej lidze, a w przyszłości także na arenie europejskiej? Przekonamy się już wkrótce!
Mikel Oyarzabal (Real Sociedad)
Złote dziecko ery Realu Sociedad. W zeszłym sezonie w 22 meczach zdobył 6 bramek i był jednym z lepszych zawodników Realu. W tym ma być jeszcze lepiej, Oyarzabal ma mieć zagwarantowane miejsce w wyjściowej jedenstce pomimo zaledwie 19 lat. Głównymi atutami młodego Hiszpana są dośrodkowania i pojedynki główkowe. Po tym sezonie może trafić do innego, zdecydowanie lepszego klubu.
Sergi Samper (Barcelona)
W zeszłym sezonie zagrał raptem 30 minut na boiskach La Ligi, lecz w innych rozgrywkach pokazywał się z dobrej strony. Wielu ekspertów mówi, że ma być to nowy Andres Iniesta. Samper jest już obyty z Ligą Mistrzów i reprezentacją Hiszpanii (przynajmniej tą młodzieżową). Jego główne atrybuty to spokój w rozgrywaniu piłki i wszechstronność na boisku.
Inigo Lekue (Athletic Club)
Lewy obrońca Athleticu poprzedni sezon miał całkiem obiecujący. W 20 występach zanotował dwie asysty oraz zdobył jedną bramkę. Oprócz tego zbierał pochlebne recenzje za spotkania. Największym plusem tego młodego zawodnika są walki bark w bark i szybkość. W dodatku Lekue ma już 23 lata, czyli jest w jednym z lepszych okresów dla piłkarza.
Bojra Fernandes (Celta Vigo)
Wielka niewiadoma najbliższego sezonu. W La Liga zagrał tylko w 10 meczach, ale ma całkiem spory potencjał na grę w pierwszym składzie, choć częściej występuje w drugim zespole. Jest środkowym pomocnikiem, ale często cofa się do defensywy. Potrafi dobrze rozegrać piłkę i gra na poziomie La Ligi to tylko kwestia czasu.
Mariano (Real Madryt)
Żeby dostać szansę występu będzie musiał po cichu liczyć na kontuzje swoich kolegów z drużyny. Hiszpan ma już 23 lata na karku, więc najwyższy czas na jakieś drobne przełamanie w swojej karierze. W zeszłym sezonie Mariano grał w drugiej drużynie Realu, a ten sezon prawdopodobnie zacznie w pierwszym teamie. Jego głównym walorem jest szybkość.
Unai Lopes (Leganes)
Dzisiejszą część kończymy mniej znanym zawodnikiem, z mniej znanego klubu. Lopes przebywa obecnie na wypożyczeniu z Athletiku, w swoim CV ma już m.in występy w LM oraz La Liga. Mimo zaledwie 20 lat, to właśnie jemu narzucono trzymanie stylu gry Leganes w najbliższym sezonie. Jest szybki, zwinny i ma potencjał na grę z najlepszymi.
Już jutro o 20 wejdziemy w klimaty Serie A, zapraszamy!
-
AktualnościLa Liga: Cholo Simeone przełamał klątwę! Atletico wygrywa w Barcelonie (WIDEO)
Michał Szewczyk / 21 grudnia 2024, 23:25
-
AktualnościLKE: Jagiellonia remisuje i wypada z najlepszej ósemki
Michał Szewczyk / 19 grudnia 2024, 23:23
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
La Liga"Dzięki temu wiem, że jestem na dobrej drodze" - Vinicius po gali FIFA The Best
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 11:03
-
La LigaLaporta: Musimy odpowiednio nastawić zespół, aby każdy mecz był jak spotkanie Ligi Mistrzów
Kamil Gieroba / 17 grudnia 2024, 19:20
-
AktualnościKolejna młodość Fabiańskiego. Angielskie media zachwycone
Michał Szewczyk / 17 grudnia 2024, 18:04