blank
fot. fc-union-berlin.de
Udostępnij:

Oficjalnie: Urs Fisher zwolniony z Unionu Berlin

FC Union Berlin zdecydował o rozstaniu z Ursem Fisherem. Obowiązki trenerskie przejął Marco Grote.

57-letni Urs Fischer objął klub ze stolicy Niemiec w 2018 roku. Rok później świętował awans do 1. Bundesligi. W zeszłym sezonie po raz pierwszy w historii zdołali się dostać do Ligi Mistrzów. Seria kolejnych niepowodzeń na arenie europejskiej, jak i 1. Bundeslidze, doprowadziło do rozstania ze szkoleniowcem.

- Dopiero niedawno dałem jasno do zrozumienia, że ​​Urs Fischer jest znakomitym trenerem i nadal jestem o tym absolutnie przekonany. Jego osobowość i jego pełna sukcesów praca ukształtowały nasz klub w ostatnich latach i otworzyły przed nami wiele nowych możliwości. W ciągu tych pięciu i pół roku naszej współpracy wyrósł między nami szacunek i zaufanie, dzięki którym w każdej chwili mogliśmy otwarcie i szczerze wymieniać poglądy. Razem doszliśmy do wniosku, że nadszedł czas, aby obrać inną ścieżkę – wyjaśnia prezydent Unionu, Dirk Zingler.

- Ostatnie kilka tygodni pochłonęło mnóstwo energii. Bardzo się staraliśmy, zespół dużo włożył, ale nie przełożyło się to na wyniki. Jestem bardzo wdzięczny za zaufanie, które zawsze tu czułem. Moje podziękowania kieruję do zawodników, z którymi mogłem w tym czasie pracować, Markusa Hoffmanna i mojego zespołu, osób odpowiedzialnych, pracowników klubu, a także kibiców. To wielkie szczęście, że doświadczyłam tego niezwykle pozytywnego rodzaju wsparcia. Życzę  wszystkiego najlepszego i jestem przekonany, że uda im się utrzymać w lidze - podkreślił Fischer.

Union ostatnie zwycięstwo odniósł z końcem sierpnia, kiedy pokonał SV Darmstadt (4:1). Z dorobkiem sześciu punktów zajmuje ostatnią lokatę w 1. Bundeslidze. Po przerwie na kadrę podejmą FC Augsburg.


Avatar
Data publikacji: 15 listopada 2023, 13:16
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.