Oficjalnie: Papu Gomez podpisał kontrakt z Sevillą!
Sevilla doszła do porozumienia z Atalantą w sprawie transferu Papu Gomeza. Argentyńczyk trafi na Sanchez Pizjuan za 5,5 milionów euro, oraz 3. miliony w bonusach. Kontrakt podpisał do czerwca 2024. roku!
Alejandro Gomez spędził w Bergamo 6. sezonów, gdzie wyrósł na czołową postać całej Serie A. Jest to piłkarz, który świetnie czuje się grając w środku pola, ale nie straszna mu także gra na lewym skrzydle. W swoim CV ma występy w Serie A, Lidze Europy, a także w Lidze Mistrzów.
Swoją piłkarską karierę Papu Gomez rozpoczął w 2005 roku w Arsenalu de Sarandí. Następnie przeniósł się do Calcio Catania. W ciągu trzech sezonów strzelił dla włoskiej ekipy 18. goli, oraz zanotował 17. asyst. Następnym przystankiem w jego karierze był Metalist Charków, gdzie spędził rok. Stamtąd trafił do Atalanty, w której pozostał do dziś. Teraz po licznych konfliktach z trenerem zdecydował się na przeprowadzkę do Sevilli.
Od kampanii 2014/15 do zimowego okienka 2020/21 Gomez rozegrał ponad 250 meczów dla Atalanty, w których strzelił 59. bramek i zanotował 71. asyst. Teraz swoje umiejętności będzie prezentował pod okiem Julena Lopetegui'ego - jednego z wybitniejszych taktyków w lidze. Kontrakt z Sevillą podpisał do 30. czerwca 2024 roku.
🖊️ Papu Gómez es nuevo jugador del #SevillaFC. 🇦🇷 ⚪️ 🔴
¡Bienvenido a tu casa! 🏡 ⚽️#WeareSevilla #NuncaTeRindas
— Sevilla Fútbol Club (@SevillaFC) January 26, 2021
-
PolecanePuchar Polski: Unia Skierniewice wyrzuca kolejnego ekstraklasowicza!
Kamil Gieroba / 30 października 2024, 21:03
-
EkstraklasaLegia monitoruje młodego Amerykanina
Kamil Gieroba / 30 października 2024, 13:22
-
PolecaneLipiński: W tym momencie hierarchia w Interze jest jasna
Kamil Gieroba / 30 października 2024, 12:40
-
La LigaNiepokój w Realu. Ancelotti będzie zmuszony do eksperymentów?
Kamil Gieroba / 29 października 2024, 21:13
-
La LigaCo dalej z Fatim? "Nie ma na niego żadnych planów"
Kamil Gieroba / 29 października 2024, 12:38
-
Polecaneİlkay Gündoğan gratuluje Rodriemu. "W końcu nie jest już niedoceniany"
Victoria Gierula / 29 października 2024, 10:49