blank
fot. evertonfc.com
Udostępnij:

Oficjalnie: Allan zawodnikiem Evertonu

Potwierdzono, że Allan w przyszłym sezonie będzie reprezentował barwy Evertonu. Brazylijczyk opuści Napoli po pięciu latach.

Everton planuje w tym roku solidne wzmocnienia, a jednym z nich został oficjalnie Allan. Kwota odstępnego nie została upubliczniona. Mówi się jednak, ze angielski klub zapłaci około 25 milionów euro + ewentualne bonusy.

Brazylijczyk dołącza w Evertonie do swojego byłego trenera. Allan rozegrał pod wodzą Carlo Ancelottiego 61 spotkań w barwach Napoli. Teraz będzie miał okazję tworzyć trzon liverpoolskiego klubu, prawdopodobnie wraz z innym piłkarzem, który dobrze zna się z włoskim szkoleniowcem - Jamesem Rodriguezem. Kolumbijczyk zameldował się w tym tygodniu na testach w Evertonie. Niebawem możemy się więc spodziewać potwierdzenia transferu.

To duża przyjemność dołączyć do Evertonu. Niezmiernie się ciesze, że tu jestem. - mówił brazylijski pomocnik w everton.tv

Mam nadzieję, że tak jak w ciągu całej mojej kariery, przyczynię się wraz ze swoimi kolegami do dobrych występów drużyny i wygram ważne spotkania.

O Evertonie wypowiadał się w ciepłych słowach:

To klub z bogatą historią w Premier League. Ma duże ambicje i jest tam profesor Ancelotti.

Widać, że głównym czynnikiem, który miał znaczenie w kontekście przenosin Allana do Evertonu był trener.

Zrobił wszystko co było możliwe, by sprowadzić mnie do klubu.

To wielkość klubu i nazwisko trenera są czynnikami, które sprawiają, że nie zastanawiasz się dwa razy przed podjęciem decyzji o transferze.

Zgodnie ze słowami Allana, kibice Evertonu cieszą się z jego transferu. Brazylijczyk wspomniał, że otrzymał wiele pozytywnych wiadomości od kibiców The Toffees. Trudno dziwić się entuzjazmowi fanów, ponieważ Allan to piłkarz, który przez ostatnie lata był kluczowym zawodnikiem Napoli. Dla Azzurrich zagrał ponad 200 spotkań. Jeszcze niedawno był on łączony z PSG, jednak Aurelio De Laurentis wyceniał go wtedy na 100 milionów euro. Jak widać magia Carlo Ancelottiego podziałała na Brazylijczyka tak mocno, że nawet znany ze swojej zaciekłości prezes Napoli musiał bardzo mocno obniżyć swoje oczekiwania finansowe. A może dojrzał po prostu do przyznania się, że Allan nie jest wart aż tyle.

źródło: evertonfc.com


Avatar
Data publikacji: 5 września 2020, 11:35
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.